Nie widzę powodu by się czepiać filmu, który jest dobrze zrealizowany, a Bruce jest Brucem. W dobie gównianego kina sensacyjnego, gdzie efektowne kamery nadrabiają scenariusz, ten film jest kompletny. Czepiają się ci, co mają spięte poslady na realizm, remake i nakrecaja się dziadowymi opiniami.