Jestem wielkim fanem Willisa, ale to co odstawil w tym filmie wola o groze z nieba. Nie wiem co sie z nim dzieje, ale w tym filmie byl najgorszym ogniwem. Co sie z nim dzieje. Zagral tak jakby mial uraz mozgu od samego poczatku do konca. Sam film jest ok.
Chciałeś raczej kolego powiedzieć że to jeden z jego lepszych filmów w ostatnim czasie...dobrze się go oglądało....