Nie lubię tego typu filmów mianowicie melodramatów a filmy które widziałam z tego gatunku mogę policzyć na palcach jednej ręki, ponieważ uważam że jest w nich bardzo łatwo przekroczyć granicę dobrego smaku. Po filmie nie spodziewałam się niczego wielkiego ani szczególnego-ot tak film dla zabicia czasu- a tu doznałam miłego zaskoczenia, potrafi grać na emocjach widza, wzruszał i bawił za razem, co prawda ma kilka wątków naiwnych jednak ona nie jest taka zła, a nawet wydaje mi się, że nadaje temu filmowi to coś, aktorzy również weszli dobrze w swoje role.
Podsumowując "...Ing" oglądało mi się przyjemnie i wg mnie zasługuje jak najbardziej na 9.