Horyzonty oczekiwań miałem przed emisją większe, stąd rozczarowanie. 3/4 filmu mocno, paradoksalnie, trąci sprzeciwem wobec kina przygodowego by w finale stać się tegoż kina epigonem. Porównywanie z ,,Ceną strachu" wypada miażdżąco dla omawianego tytułu.
Good night, and good luck, esforty.
4/10