Jak ten film mógł dostać nagrodę w specjalną w Gdyni? Chyba tylko za nazwisko reżysera. Przecież to jest jakiś banał, "wydmuszka", za coś takiego młody nieznany reżyser zostałby rozszarpany na strzępy przez krytykę. A tu jeszcze okazuje się że to ma być nasz kandydat do Oscara. Masakra jakaś...
Dokładnie. 30 min temu wróciłem z kina. Czegoś tak słabego nie widziałem już dawno!! Ludzie wychodzili z kina. Film jest infantylny w treści, a pozuje na wiekopomne dzieło. Jest kompletnie o niczym- nic w tym filmie nie ma, kompletnie nic. Zlepek przypadkowych postaci, bez żadnej historii. Wygląda to jak halucynacja po LSD. Uprzedzam- wybierzcie coś innego, nie idźcie na to!