PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1210}

12 małp

Twelve Monkeys
1995
7,6 221 tys. ocen
7,6 10 1 221497
7,8 67 krytyków
12 małp
powrót do forum filmu 12 małp

Cześć jest to wątek w odpowiedzi na interpretację użytkownika marscorpio według której James jest psychicznie chory a żadnych podróży w czasie nie było bo były to urojenia chorego umysłu.
Polecam przeczytanie tej interpretacji jeśli nikt wcześniej jej nie widział
http://www.film.org.pl/prace/12_malp.html
http://www.film.org.pl/prace/12_malp_suplement.html

Do rzeczy moim zdaniem James odbywał podróże w czasie ale po prostu nie udało mu się nic zmienić. Zgodnie z jedną z teorii o podróżach w czasie ku której się skłaniam: PODRÓŻ W CZASIE JEST MOŻLIWA ALE ZMIANA PRZESZŁOŚCI MOŻLIWA NIE JEST. Innymi słowy: nawet jeśli cofamy się w czasie z zamiarem zmiany przyszłości, paradoksalnie dzięki naszej ingerencji przyczyniamy się do powstania tej przyszłości z której się cofamy. Wyklucza to zatem możliwość istnienia kilku osi czasu(rozgałęzień) bo wszystko dzieje sięna jednej osi czasu która jest niezmienna. Dobrym przykładem jest przykład z Terminatora, gdzie John wysyła w przeszłość Kyle'a, który zostaje później jego ojcem (gdyby go nie wysłał to wcale by się nie urodził - taki paradoks) czyli można powiedzieć że czas teraźniejszy jest niezmienny niezależnie od modyfikacji dokonywanych w czasie przeszłym. Mam nadzieje że dobrze to wytłumaczyłem i że wszyscy wiedzą o co mi chodzi, w razie pytań piszcie.

Kilka faktów, które przeczą teorii marscorpio:
-kula wyciągnięta z ciała Cole'a i jej analiza, która mówi, że musiała zostać wystrzelona przed rokiem 1920 i chciałbym zauważyć, że nie pada stwierdzenie 80 lat temu, ale "przed rokiem 1920" mogli to ustalać nie po wieku kuli ale po rodzaju amunicji, śladach prochu z epoki lub innych skazach na pocisku
-fotografia Cole'a z I W.Ś
-znajomość historii chłopca, który schował się w stodole
-nagrania na sekretarkę, które Cole znał słowo w słowo
-Wspomnienie z dzieciństwa powracające jako sen w którym widzi własną śmierć - dowodzi temu, że te wydarzenia miały miejsce w jego życiu tylko, że z perspektywy chłopca - czas zatoczył koło potwierdzało by to teorie o niezmienności przyszłości
-wiele innych scen w których nie występuje Cole ani Kathryn a wydarzenia toczą się dalej. Jeśli cała fabuła miała być tylko urojeniami Cole'a i Kathryn to chyba jeśli ich nie ma przy danych scenach to znaczy, że są autentyczne a nie urojone?
-jeszcze trochę innych rzeczy o których nie wspomniałem z braku czasu i tych które zapomniałem ale które jeśli tylko sobie przypomnę na pewno dopisze :)

Zapraszam do dyskusji od razu zaznaczam, że nie uważam swojej teorii za jedyną słuszną ale po prostu taki porządek rzeczy jakoś bardziej do mnie przemawia i wydaje się najfajniejszy fabularnie :)

ocenił(a) film na 9
damian_k-91

Co Ty, człowiecze, bredzisz???????????????????????????????????????????????????????????????????????? ????????????????????????????????????

<jest to wątek w odpowiedzi na interpretację użytkownika marscorpio według której James jest psychicznie chory a żadnych podróży w czasie nie było bo były to urojenia chorego umysłu.>
<Kilka faktów, które przeczą teorii marscorpio>
itd.

Mam dwa pytania.

1. Czy Was w szkole nie uczą CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM?
2. Dlaczego się na mnie powołujesz, jeżeli kompletnie nie znasz mojego tekstu?

No szczena mi opadła.

ocenił(a) film na 9
marscorpio

Wzięło się to z tego że najpierw zapoznałem się z linkami i wziąłem to za twoją teorię i napisałem posta a dopiero później zapoznałem się z tym co napisałeś. Posta niestety nie mogłem już zedytować ani usunąć co najchętniej bym zrobił bo zauważyłem że wszystko zostało już powiedziane w twoim temacie. Przepraszam.

ocenił(a) film na 9
damian_k-91

To dlatego pierwszy wyraz mojego tekstu brzmi: "zanim".

Dobra, nieważne. Przeprosiny przyjęte. Mam tylko nadzieję, że odtąd będziesz już uważał i następnym razem, ZANIM zdecydujesz się na kogoś powołać, trzy razy się zastanowisz.

Nie, nie "wszystko zostało [...] powiedziane" w moim temacie. Dla przykładu, motywu kuli, który omawiasz, nie podjąłem - jak i wielu innych - gdyż nie wydawało mi się to istotne. Ale zapewne argumentowałbym podobnie jak Ty. Czytałem ostatnio, jak prowadzący dochodzenie w sprawie śmieci Barbary Blidy ustalali, z której broni zginęła - także poprzez analizę śladów prochu.

Pozdrawiam, i nie gniewaj się za zdecydowaną reprymendę. Raczej trudno było zareagować inaczej, a jam popędliwy temperament odziedziczył...

ocenił(a) film na 9
marscorpio

Nie ma za co się gniewać. Z mojej strony wszystko ok. Pozdrawiam również i życzę samych dobrych filmów.

ocenił(a) film na 9
damian_k-91

Jeśli chodzi o tekst wyżej biję się w pierś - mój błąd linki które podałem to oczywiście NIE JEST interpretacja użytkownika marscorpio. Pomyłka wynikła z gapiostwa.

ocenił(a) film na 9
damian_k-91

Nic nie zmienił powiadasz, a ja uważam że zmienił ale nie to co by chciał.
Wczoraj po raz pierwszy miałem przyjemność obejrzeć 12 małp, i jeszcze jestem w szoku :)
Za kilka dni obejrzę go kolejny raz z pewnością nie ostatni, ale wydaje mi się że sen Cole'a zmieniał się z biegiem wydarzeń, tzn nie wiem czy przypadkiem z początku nie śniła mu się Kathryn która została postrzelona a następnie upadła, i czy przypadkiem później w tym śnie zamiast Dr Petersa nie widział Jeffrey'a, w długich zakończonych spiętym kucykiem rudych włosach.
Nie dam sobie głowy uciąc, z pewnością kolejny seans odpowie mi na wiele pytań, lecz po pierwszym obejrzeniu pierwsze do czego doszedłem z moją kobietą to to że "on przecież nic nie zmienił", po czym przypomniały mi się jego sny...
Pozdrawiam :)