Przyznam, że po przeczytaniu recenzji i zapoznaniu się z notami filmu miałem na niego "smaka" jak na zimne piwko po ostrej imprezie;d...poprzeczka dla niego była bardzo wysoka, w końcu to Gilliam nie wspominając o obsadzie, oczekiwałem bardzo wiele i co najmniej tyle otrzymałem. Film bardzo dobry pod każdym względem a szczególnie fabuła. Jednak nie o tym chciałem napisać. Po seansie od razu przyszła mi na myśl książka Philipa K. Dicka pt Ubik w której również mamy do czynienia ze światami równoległymi i problemem który jest "bardziej" prawdziwy. Myślę, że dla osób które potrafią docenić urok 12 małp lektura tej pozycji może być wartościowym przeżyciem. Po informacje na temat książki odsyłam do biblionetka.pl ...Niektórzy twierdzą, że to trudna książka i dla osób sporadycznie czytających może być taka, jednak zachęcam do brnięcia dalej ku końcowi, na prawdę warto. Dodam, że żeby ją w pełni zrozumieć i poczuć nie trzeba w cale lubić sci-fi;d Pozwolę sobie zacytować śp mistrza Lema na temat Ubika;d "Osobliwości Dickowych światów biorą się zwłaszcza stąd, że dogłębnemu rozszczepieniu i powieleniu ulega w nich - jawa... Końcowy efekt jest zawsze taki sam: rozróżnienie między jawą, a zwidem okazuje się niemożliwością." Tak dla smaku jakby ktoś się zastanawiał. Wracając do filmu, pozycja obowiązkowa 9/10 polecam