jako, że jesteś fanką takich "dzieł kinematografii" jak "cała ona", "miss agent", czy też "dziennik brigdet jones" twój post tylko potwierdza moje przekonanie - film jest genialny

Ona do większości dobrych filmów daje 1/10, założę się że nawet nie obejrzała, tylko chce siać zamęt. Szkoda na jej temat się wypowiadać, admini powinni usunąć jej konto, bo nawet porządnej krytyki nie umie napisać, jej ocena filmu polega na napisaniu jednego zdania, które oczywiście nijak się ma do filmu.

Filmy miss agent i cała ona dodałam do ulubionych zeby nie zapomnieć ich sobie sciagnac i obejrzyc.Juz je usunelam:P.Poza tym to moja opinia,kazdy moze ja wyrazac prawda?A jak inni pisza i powtarzaja po innych posty typu "kocham go a wy?" to jest ok?Wyluzujcie..

A czy ja kiedykolwiek napisałem, że to jest ok? "kocham go a wy?" chociaż kocham to jeszcze nic w porównaniu kiedy ktoś napisze koffam <blee niedobrze się robi na samą myśl>.

Jeśli oglądałaś ten film aż 4 razy to może byś podała jakieś argumenty świadczące o tym ze film jest słaby !!! nie podajesz argumentów bo ich nie masz czy nie chcesz ich podawać ???!!! Lub napisz po prostu ze film Ci się nie podobał bo gustujesz w innym typie filmów, wtedy nikt nie będzie sie Ciebie czepiał bo gust to odmienna sprawa, jeden lubi komedie romantyczne i będzie je wysoko oceniał a inny lubi horrory. A wpisując takie posty jak ten powyżej nie zdobywasz sobie przyjaciół, bo każdy użytkownik filmwebu potraktuje Cie jako ignorantkę która niewiele wie o filmach i ma zryty gust. Wiec jak film ci się nie podobał to dorzuć jakieś argumenty żeby kazdy mógł zrozumieć dlaczego tak jest !!!!!

Po co mam podawać argumenty?Mam się napisać dlaczego film jest dla mnie słąby a i tak moje argumenty mogą WAM się wydać głupie i bezsensu.Napisałam "MOIM ZDANIEM",więc po co sie czepiacie?:)

na tym polega forum...na konkretnej dyskusji a jeżeli tobie się nie chce argumentować to może nie wchodź na to forum a jeżeli chodzi o film to jak dla mnie rewelacja...pozdrawiam (tylko) fanów...

Forum polega na tym żeby pisać co się myśli:)(tak powiedziała jedna mądra osóbka tu gdzies na filmweb).

Jak go oglądałem pierwszy raz w kinie miałem 13 lat i niczego nie zrozumiałem, dzisiaj mam dzwanascie małp wytatułowane na ramieniu, niesamowity film. Twój problem polega na tym, że go nie zrozumiałać, może poprostu jeszcze nie jesteś gotowa, nie mówię tego z ironią.

Dobry pomysł na tatuaż. Aż będę musiał go przemyśleć. Poważnie!

jakby kazdy pisal: "nie podoba mi sie" "podoba mi sie" to by bylo super forum, zupelnie bezsesnsowne, kazdy by pisal czy mu sie podoba, czy nie, a co mnie to obchodzi? obchodzi mnie dlaczego mogl mu sie nie podobac...:/