Jest po prostu rewelacyjny. To jeden z tych filmów, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że czasem uroda idzie w parze z talentem =) Brad jest niesamowity. Dawno nie widziałam takiego wariata =) Ta mimika, ruszanie tymi oczami xD
I w dodatku na początku kiedy oprowadza Cole'a po szpitalu itd. jest taki uroczy =) Później zaczął mnie przerażać...
Jak myślicie, historia się powtórzyła i świat znów opanowała zaraza? Czy tym razem ci 'ludzie przyszłości' mieli wystarczajaco dużo informacji, aby uratować świat?
Nope, ten świat przyszłości nie ma. Mieliśmy szansę, nie wykorzystaliśmy jej i sami doprowadziliśmy do swej zguby. Świat będzie istniał, lecz bez większości z nas. Bo przecież "nas nie warto było ratować".
Zgadzam się w 100%. Jego rola jest wyśmienita. Szkoda, że nie doastał Oscara do którego był nominowany dzięki tej roli.
faktycznie jest znakomity, nie mogę słuchać o tym że bla bla bla tylko najpiękniejszy i z angeliną a o jego grze nic. ma naprawde talent, potrafi się wcielic w każdą rolę, uwielbiam go też w "the mexican". no ale trzeba przyznać - jest najpiękniejszy