Cięzko ocenić ten film, gdyż z jednej strony zdecydowanie wybija sie na tle innych filmów sf i zaskakuję bardzo ciekawą fabuła.. a z drugiej od pewnego momentu robi się straaasznie nudny :/ Godna pochwały jest sama koncepcja filmu, trzeba uważnie oglądać żeby niektórych patentów nie pominąć i powiązać je w całość. To co mnie skłoniło do wystawienia 7 to zdecydowanie gra aktorska oraz scenografia(podziemia.. jakoś bardzo mi się podobała.. lubię taką "retro nowoczesność przesyconą brudem" :P). Nie jestem fanką Brada a muszę z czystym sumieniem przyznać ze grał wariata rewlacyjnie! Jest to jego njalepsza rola sposród filmów które oglądałam z jego udziałem. Jak już mówiłam, film robi sie nudny.. gdzieś w momencie kiedy pani doktor zaczyna czuć miętę do głownego bohatera i robi sie z tego trochę intryga romantyczna opleciona w sf.