PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1210}

12 małp

Twelve Monkeys
1995
7,6 222 tys. ocen
7,6 10 1 221512
7,8 67 krytyków
12 małp
powrót do forum filmu 12 małp

Odkąd pamiętam jestem fanem filmów SF, lubię oglądać nawet kiepskie produkcje, które potarfią mi się podobać. Ten film powinien mi się teoretycznie podobać, bo tematyka trafia w to co lubię, a i przez wielu fanów gatunku był odbierany bardzo dobrze, jednak film ku mojemu zaskoczeniu nie spodobał mi się. Może tak było dlatego, że jak go oglądałem miałem jakieś 11 lat i nie potrafiłem go zrozumieć? Myślicie, że teraz po ponad 10 latach warto wrócić do tego filmu i odkryć go na nowo?

ocenił(a) film na 10
marcinek_

Film skończyłem dziś oglądać i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że pomimo przesłania, które myślę, że zrozumiałem to wrócę jeszcze do tego filmu, żeby go jeszcze bardziej zrozumieć. Miałem podobną sytuację jak ty, na wcześniejszych seansach po prostu zasypiałem. Ten film ma swój specyficzny klimat, ale najważniejsze jest to czy jesteś na ten film gotowy? Czy jesteś gotowy na rozważanie czy Ty jesteś wariatem, czy my wszyscy jesteśmy wariatami? Ten film jako jeden z nielicznych naprawdę uważam, że powinien być dozwolony od lat 18. Młodsza widownia, szczególnie nadpobudliwe nastolatki, których ja jeszcze niedawno reprezentowałem, może tego filmu najzwyczajniej nie zrozumieć. A wcześniej się znudzić. Masz ukończone 18 lat? :) Dla filmu daję 10, pomimo tego, że mi się coś w nim nie podobało.

dKc

Przeginasz... gdy pierwszy raz obejrzałem "12 Małp" miałem bodaj 12 lat, no może 14, trudno powiedzieć. Już wtedy zrobił na mnie ogromne wrażenie i już wtedy mniej więcej pojąłem o co chodzi. I do dziś jest to (przynajmniej) jeden z moich ulubionych filmów.

ocenił(a) film na 10
m_gmyz

heh, to ja go oglądnąłem go po raz pierwszy jak miałem 10 lat. To był też pierwszy film wypożyczony w mojej nowej wypożyczalni kaset vhs. Ahh te kasety:) Ja go za bardzo nie chciałem oglądać, wolałem wtedy filmy ze Schwarzeneggerem:) ale mama mi doradziła że Willis i Pitt i wogóle. No i tak jak sie spodziewałem prawie wogóle go nie zrozumiałem, pamiętam że chyba nawet usnąłem na końcu. Ale urzekł mnie klimat tego filmu, muzyka. I jakieś 6 czy 7 lat temu chyba tvp2 puscilo go chyba po raz pierwszy w telewizji. Wiedziałem że muszę go obejrzeć. I od razu stał się jednym z moich ulubionych filmów. Także polecam obejrzeć ponownie.

ocenił(a) film na 9
louiscyphre

właśnie po kilkunastu latach obejrzałem ten film ponownie... i muszę powiedzieć, że teraz znacznie lepiej mi się ten film oglądało, był dla mnie znacznie bardziej zrozumiały i wreszcie chyba do mnie dotarł :)