13 dni do wakacji Opinie

plakat filmu 13 dni do wakacji

ktosruchacimame

ktosruchacimame

1

7

Top momentów to jak na pasku w tv pisało że Polska wygrała z Belgią 3:1. Żałuję że nie byłem na pierwszym seansie na Nowych Horyzontach, po którym starsza para oskarżyła Kowalskiego o stworzenie instruktażu zabijania

Noicerr

Joshua Wojciechowski

1

Fajne, więcej nie rób.

Aragorn88

Przemysław Jankowski

4

Ta maska jest creepy. Finał i do przewidzenia i nie (dość odważny i wstrząsający). Poza tym jakoś mnie nie trzymało w napięciu. Za krótki. Aktorsko taki sobie. Bardziej mi się podobał "Wszyscy moi przyjaciele nie żyją".

feliks35

2

Hulcikman

Hulcikman Polak

2

Malo ciekawe śmierci, słaba gra aktorska, drewniane dialogi oraz dziury scenariuszowe bolące nawet biorąc pod uwagę gatunek. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak zakończenie, niszczące wszystko co w filmie interesujące.

dajmian

7

Po przeczytaniu kilku recenzji i spojrzeniu na ocenę filmu, postanowiłem sam wybrać się do kina. Okazało się, że film nie jest taki beznadziejny i nudny jak pisze o nim większość na forum. Jest klimat, jest dobry scenariusz i reżyseria. Na plus mogę również zaliczyć bardzo dobre zdjęcia. Widzę tu nawiązania do "Krzyku" Wesa Cravena w warstwie fabularnej jak i gatunkowej. Jednocześnie widzę tu również nawiązania do "Funny Games" Michaela Haneke. Warto też zwrócić uwagę, że reżyser wraca do jednego ze swoich motywów fabularnych, które kilka lat temu pokazał we wstrząsającym "Placu zabaw". Moim zdaniem historie przedstawione w obydwu filmach są podobne w kilku miejscach. "Plac zabaw" był raczej diagnozą społeczeństwa. Natomiast "13 dni do wakacji" jest hołdem oddanym horrorom, zwłaszcza slasherom. Pokazuje banalność i bezmyślność zła. Aktorzy zagrali bardzo dobrze. Ogólnie obok "Oddaj ją" i "Zniknięcia" sierpień w kinach stoi bardzo przyzwoitymi produkcjami z tego kanonu.

bartmix

3

Świetna maska i kilka ok scen, ale to długi i nudny buildup do generic slashera bez śmiechów, czy dobrych killi. Zaskakujący i spodziewany zarazem finał, który nie ma żadnej wagi.

jakubmosior

4

Wakacyjny nastolatkowy shlasher. Głupiutki, momentami zabawny i z fajnym plot twistem ale brak mu świeżości i ciekawych morderstw. Przecież my już tyle widzieliśmy więc pan reżyser mógł trochę poszaleć. No i to kolejny dowód na to że inteligentne domy mogą być niezła pułapka. Obejrzec i zapomnieć

iXEF

7

Quiz przed oglądaniem (trudny). Kto to powiedział: “Ogarnij się typiaro, tnij się albo wypierdalaj”? A) Julia Mika B) Marta Linkiewicz

AceVentura79

3

#8 Halloween month. Maska jest świetna i z chęcią zobaczyłbym ją w lepszym filmie. "Unchained Melody" zostawmy Patrick'owi lepiącemu garnki, bo tam wkomponowała się o wiele lepiej, a tutaj to wypada wszystko karykaturalnie i groteskowo. Nagrodę Shyamalan'a otrzymuje "13 dni do wakacji", za najlepszy twist XD

ravvvv

3

[Netflix] Jeżeli to miał być polski "Krzyk" to nie wyszło. Film przewidywalny, gra aktorska słaba, zaskoczenia żadnego. Ciężko tutaj o jakikolwiek plus. Aczkolwiek i tak cieszy, że wciąż jest próba tworzenia horrorów - gatunku praktycznie nieistniejącego w naszym kraju. I plus dla Netflixa za możliwość oglądania w tempie 1.5. xD

filipziemba651

4

Czasami nawet jak Polak chce, to nie potrafi! Bartosz M. Kowalski powraca (nie) w formie z kolejnym polskim horrorem. Tym razem próbuje sił w slasherze/home invasion i… no nie wyszło. „13 dni do wakacji” to mizernej jakości produkcja bez cienia oryginalności – może poza maską mordercy. Realizacyjnie poprawnie, choć to jeden z gorzej wyglądających filmów Kowalskiego. Sceny śmierci są nudne i zapominalne. Scenariusz to totalna katastrofa – fatalne dialogi, głupia fabuła i żenujące zakończenie z tragicznym twistem. Pierwsza połowa dłuży się niemiłosiernie, a druga nie ma napięcia ani klimatu. „13 dni do wakacji” to generyczny, źle napisany i pozbawiony emocji horrorek. Na plus niech już będzie ta warstwa realizacyjna i, że to arcydzieło trwa niecałe 80 minut. Nie polecam, ale jak macie Netflixa, to i tak pewnie obejrzycie. "Tnij się, albo wypierdalaj" - NAJLEPSZY CYTAT 2025!

lew890

4

Koniec końców ten film ma tyle samo sensu, co maska, która nie ma otworów na oczy... Mimo wszystko jako miłośnik horrorów niezmiennie trzymam kciuki za Kowalskiego

Uknek

6

A MI SIĘ PODOBAŁO ¯\_(ツ)_/¯

patros233

5

50. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni

arobolkow

Arkadiusz Machynia

4

Prawdziwie współczesne 'Home Invasion' - osadzone w kontekście technologicznej izolacji, zaszczucia i nieprzefiltrowanego natłoku obrazów, które "nie tak łatwo się odzobacza". I choć warto Kowalskiego pochwalić za bezkompromisowe zmierzenie się z apokaliptyczną teraźniejszością zamiast prostego pójścia w eskapizm, to niestety jego wizja sprowadza się raptem do pokracznego miksu niezbyt kompatybilnych nurtów - skandynawskiego chłodnego okrucieństwa, amerykańskiej slasherowej głupoty i polskiej reklamy Tymbarku.

NEOMORF

Dominik Kołodziejczyk

3

O ile naprawdę lubię styl Kowalskiego i większość jego filmów, ten sprawia wrażenie zrobionego totalnie na kolanie. Niekiedy poziomem zbliża się do Pieprzyć Mickiewicza przez fatalną grę aktorską, choć muszę przyznać, że sceny mordów wypadły naprawdę dobrze. W pewnym momencie zastanawiałem się nad wyższą oceną, ale Kowalski dosłownie pokazał mi środkowy palec na zakończenie filmu. Tak się nie robi.

Filip Grzegorski

6

6.5, solidny slasher, nie dłużył się

krzychu1323

Krzysztof Książek

7

6.5, solidna robota, spora część obsady pokazuje, że ma potencjał na ładne kariery, a Gałązka po nieudanych Supersiostrach na szczęście znów udowadnia swoją klasę. Jest napięcie, bywa kreatywnie, ładne zdjęcia i bardzo nieoczywisty finał, który trochę odświeża cały gatunek. Czasem sobie upraszcza i grzęźnie w głupotkach, jednakowoż więcej tu dobra, idealny slasherek na wakacje, dobre a polskie

Milka124

Zygfryd Malciński

6

Sprawnie zrobione Home Invasion, które nie odkrywa niczego nowego. Byłby wielki plus za finał, gdyby nie zdecydowano się na ostatnią scenę, niszczącą wszystko. Najbliżej jakościowo do pierwszego WLDNZN, które było niemal żywcem wzięte z amerykańskiej sztancy.

Maikeru1995

7

[Octopus Film Festival 2025]Może nie aż tak dobry jak cisza nocna ale był to naprawdę dobry home invasion slasher ze społecznym zacięciem. Wciągał do ostatniej minuty, no i zaskoczył totalnie finałem. Warto spróbować jeśli chociaż trochę lubicie twórczość Kowalskiego.

kotheniek1

Jakub Zegarowski

6

NH2025: wiadomo, że na wyrost, bo to nie jest najlepszy film, ale dalej mam słabość do horrorowych zabaw Kowalskiego - czasem nieudolnych, czasem niezamierzenie zabawnych, ale z gatunkowym pomysłem na siebie i sercem do kina

6

NH25: tak, to jest horror/slasher, proszę o tym pamiętać (to tak w nawiązaniu do rozmowy po filmie)

adi1234567890adi

6

widać, że kowalskiemu jeszcze trochę brak doświadczenia oraz większej wizji (może też i budżetu), ale też widać, że po prostu uwielbia ten gatunek - najlepiej dotychczas sprawdzał się w slasherach, więc cieszy powrót; nie jest to mój jego ulubiony film, ale na pewno wyszedł lepiej niż ostatni + cool maska u zabójcy; szóstka z plusem

1
2
3
4
5
...

plakat filmu Dom pełen dynamitu

Dom pełen dynamitu

plakat filmu Zniknięcia

Zniknięcia

plakat filmu Druga Furioza

Druga Furioza