Co bez sensu było według Ciebie w scenariuszu? Czy każdy film według Ciebie powinien kończyć się tym, że główny bohater odjeżdża na białym koniu wraz z wybranką swojego serca w stronę zachodzącego słońca? Moim zdaniem film był dobry, zakończenie niezłe a gra aktorska na dość wysokim poziomie. I wyjaśnij mi proszę co masz na myśli mówiąc, że film jest chory i dołujący. Pozdrawiam

O matko jakie emocje wywołał mój post :)
Nie uważam , że każdy film powinien kończyć się happyendem, nie w tym rzecz. Lubię filmy które mają jakieś przesłanie. A tu główny bohater dał się wciągnąć w jakąś chorą, okrutną grę i to tylko dlatego żeby dać kasę na dom swojej matce. Dać się tak upodlić dla kasy? Wolałabym umrzeć niż patrzeć na siebie w lustrze przez resztę życia.

Jak Ty to oglądałaś? Czy on się dał wciągnąć w tę grę? Przecież kompletnie nie wiedział co go czeka. Wiedział tylko, że można zarobić mnóstwo pieniędzy, a jego rodzina ich potrzebowała, by nie stracić domu. Przypomnij sobie rozmowę z ojcem w szpitalu. Nie miał wyjścia. Nadarzyła się okazja na dużą forsę, więc poszedł na całość. A gdy na miejscu zobaczył, o co chodzi, chciał się wycofać, ale było za późno.
Teraz miał 2 wyjścia. Albo mieć w du*ie rodzinę i palnąć sobie w łeb. (żeby nie patrzeć w lustro przez resztę życia) albo walczyć do końca. Grając też mógł zginąć, ale przynajmniej miał szansę wygrać i pomóc rodzinie.
I może Cię to zdziwi, ale też wybrałbym tak jak główny bohater.

Bardzo dobrze zrozumiałam o co w tym filmie chodzi. Tak jak mówisz miał dwa wyjścia. Wybrał takie które i ty byś wybrał. Rozumiem twój punkt widzenia, ale ja wolałabym wybrać śmierć niż zastać mordercą.

Nigdy nie byłaś w takiej sytuacji, więc nie wiesz jak byś się zachowała!

Wielu przed tobą już wygłaszało tak górnolotne myśli lecz w konfrontacji z rzeczywistością dość okrutnie ich z tego rozliczono.

A co do filmu to scenariusz właśnie jest jego mocną stroną. Zaś odnośnie zakończenia to lepszego ten film już chyba mieć nie mógł.

obejrzyj sobie ponownie Przeminęło z wiatrem i lepiej trzymaj sie tego scenariusza

Nie dziwi mnie twoja wypowiedz biorąc pod uwagę że obcy decydujące starcie jest dla ciebie arcydziełem xD
Wg mnie film dobry warty uwagi

A mnie dziwi że wyrabiasz sobie opinie o mnie na podstawie jednego filmu, zwłaszcza że większość oglądnych przez nas filmów oceniliśmy podobnie.

Tak to jest, jak się naoglądało filmów, gdzie tylko główny bohater przez cały film robi rozp*****, efektów, wybuchów za kilkadziesiąt milionów i wszystko kończy się dobrze. Mnie osobiście ten film z każdą chwilą coraz bardziej zaskakiwał, spodziewałem się po obsadzie szybszego tempa akcji, było na odwrót, lecz to w tym wypadku nic nie ujmowało ogólnej ocenie. Z czystym sumieniem daje 7/10.

I to mówi osoba która Transporter 2 ocenia wyżej niż Czarny Łabędź.

co to ma do rzeczy? :O

Scenariusz jest rewelacyjny. Niby każdy wie jak się skończy film a tu taki zakończenie które nie jednego kinomaniaka zadziwi w pozytywnym sensie oczywiście. A ogólne film trochę mi przypomina "To nie kraj dla starych ludzi" z Javier Bardem

Do dupy to ty możesz sobie wsadzic dildo ale nie zakończenie filmu.Tyle w temacie.

chyba nierozkminiasz oco w tym filmie chodzi i jaki ten film niesie przekaz

Oświeć mnie proszę.

Jak większość dobrych filmów, jest on alegorią rzeczywistości. Pieniądze, strach, stres, ale i wyższy cel, w tym wypadku przyziemny. Dla głównego bohatera jednak, w danym momencie najwyższy.
"De gustibus non est disputandum", a krytyk i eunuch z jednej są parafii, obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi.
A bardziej prozaicznie: każdy film ma jakiś przekaz, nie każdy widz ma na tyle szerokie horyzonty, aby przekaz dostrzec. To moje subiektywne zdanie oczywiście. Chcę po prostu wyrazić swój pogląd, iż w każdym gniocie tkwi perełka, nie każdemu chce jej się szukać i nie każdy umie ją znaleźć.

Niestety film fajny ale zakończenie BYŁO S P I E R D O L O N Y M KONDONEM 13 wygrał więc powinien przeżyć film moim zdaniem zakończenie powinno być takie ze jeszcze się pojednują ze Stathamem w pociągu albo ze Statham ginie zanim wyciąga broń. Tyle w temacie.

Całe szczęście że zakończenie nie zależało od Ciebie. Zrobiłbyś z dobrego filmu jakiś niedorobiony film akcji:)

Masz rację zakończenie do dupy.Ale takie jest życie i taki jest świat.To właśnie zakończenie dodało filmowi realizmu i zmusiło do refleksji.Przejść przez piekło i na końcu stracić życie będąc najbardziej pozytywną postacią...jaki to znajome z realu.

Normalnie szok. "13" przeszła praktycznie bez echa a to jeden z ciekawszych thrillerów ostatnich lat. Ciekawy scenariusz (temat) i kapitalna gra aktorów sprawia że pozbawiony efektów specjalnych i akcji film ogląda się z zaciekawieniem do końca. Riley, Statham, Shannon, Winstone, Rourke- kapitalni.
Zakończenie jest kapitalne, pozbawione heppy endu, żyjące własnym życiem.

Nareszcie ktoś kto potrafi docenić dobre zakończenie.