Niestety wróciłem do niego 2/3 razy i film przestrzenią, klimatem nie zachwyca. Opowieść, scenariusz genialny, jednak do arcydzieła mu czegoś brakuje. Za dużo angielskiej ironii, scen pozujących na zabawne (np. jak spada cygaro podczas pojedynku na krok widza itp), Nie pasuje mi w ogólnie to że film ma tak genialną historię, a momenty dramatyczne łączącą się z komediowymi co tworzy takie nie wiadomo co...ironiczne, nie do końca szczere
Nudny film, cały czas dizeje sie na statku, myślałem że zasne. Tak jak muzyka głupia jakaś, kto tego słucha wogule.
hahahaha wyzywaj ćwoku z pod bloku dalej, nie możesz pogodzić się z prawdą, że jesteś ograniczony muzycznie i frustracja Cię rozsadza, ale to normalne u typowego dresa z IQ poniżej 10
Kosiarz_umyslu nick typowy dla internetowego napinatora w okularach z dziewiczym wąsikiem
hahahah spierd*laj straszyć małolaty na swoim blokowisku albo powiś sobie na trzepaku czy zajmij się innymi kreatywnymi zajęciami na swoim poziomie, ale nie ośmieszaj się i nie wypowiadaj na stronach, które przewyższają Twój poziom intelektualny...
Jakie to inteligentne co piszesz... Nie musisz się dzielić swoimi doświadczeniami życiowymi, bo serio, gówno mnie to obchodzi co robisz i z kim robisz... Żałosne
hahaha inteligent zmienił konto, dał 10 filmowi ale zapomniał zmienić formę zwrotu, hahaha idiota totalny :D Miałem to zakończyć, ale to jest tak śmieszne, że nie mogę przestać. Zbyt dobrze siębawię przy Twoim ujemnym IQ (wpisz w google co to jest IQ, bo na pewno nie wiesz).
Wybacz, ale zostawiłem włączonego filmweba i skorzystał z tego mój współlokator, który prawdopodobnie ma nick "kosiasz_umysłu". Ja nigdy bym nie pisał takich bredni. Także przepraszam za tego kretyna.