Zasiadłam do tego filmu bez większego przekonania. Ot, kolejna historyjka z początku ubiegłego wieku. Jednak już po paru minutach zostałam zwyciężona, nie mogłam się oderwać. Klimat i muzyka są niesamowite, prawdziwa magia. Uwielbiam taką atmosferę , zawieszoną jakby w próżni, nierealną. Do tego doskonały Tim Roth, piękne zdjęcia, barwy. Film, który na długo zapada w pamięć.