Zmarnowanie tak ogromnego potencjału. Gdybym nie mieszkał w Anglii pomyślał bym, że to jakiś kiepski żart. Gość zaszedł cały pluton od tyłu, i nikt nawet go nie zauważył bo wszyscy wsłuchani byli w piosenkę jakiegoś Barda, gdyby był z armii wroga, w pojedynkę mając tylko jeden karabin zabił by kilkadziesiąt osób, WTF ?
Takich lekkich niedociągnięć było trochę więcej ale z drugiej strony co do tej konkretnej sytuacji wcale nie jest powiedziane że jednak ktoś go zauważył a nikt nie zareagował bo był nie uzbrojony do tego w znajomym mundurze....