Właśnie wróciłem z kina. Film zrobił na mnie mega wrażenie, świetny film najlepszy film wojenny od czasów Szeregowca Ryana, nawet Dunkierka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Napięcie potęgowane przez ścieżkę dźwiękową takie że siedzi się w kinie na "krawędzi fotela". No i utrzymanie wrażenia jednego ujęcia PIORUNUJĄCE uczestniczy się w tym piekle razem z żołnierzami teatru wojennego.
Tylko z jednej rzeczy się Cieszę - po seansie na stronie filmweb przeczytałem recenzje i włączyłem zwiastun. JAK JA SIĘ CIESZĘ ŻE NIE OBEJRZAŁEM ZAJAWKI PRZED SEANSEM. Kolejny z wielu pokazujący za dużo, wielki sprzeciw przeciwko takiej promocji i tworzeniu zwiastunów długich pokazujących większość scen mimo iż ukrywających kontekst.
Film 9 na 10 IMO