Najzabawniejsza scena z całego filmu, to wg. mnie ta rozgrywająca się w więzieniu, Pan Walters miażdży, szkoda, że nie było go więcej, chociaż może sukces tkwi w tym, że pojawił się tylko na moment - nie dał się znudzić. :D Poza tym oczywiście wiecznie wkurzony kapitan Dickson, jego teksty i mina wkurzonego, która tak naprawdę czyni go zabawnym, złym murzynkiem. :D " Pan roślinka, co tam? " i jeb, czy jakoś tak. :D No i Schmidt i te jego żenujące sceny, czasem wręcz wprawiające w zakłopotanie, np. gdy widać wyraźne zabarwienie homoseksualne - scena z nacieraniem pleców Jenko kremem, bo ominął to miejsce. Polecam, 3 części raczej nie będzie, skoro na końcu pokazują plakaty kilku(nastu?) części wprzód. :D
Aha, mam takie pytanie, dlaczego studenci rankiem nosili buty w rękach??
Pan Walters pojawił się jeszcze po napisach końcowych,co mówił Eric śpisz?,okres mi się spóźnia hehe.
Z tymi butami w rękach to walk of shame, czyli w luźnym tłumaczeniu spacer wstydu :) Zazwyczaj gdzieś na akademcach widziany jak panna za bardzo... zaszalała i musi wrócić ranem do domu :))) Takich smaczków było dużo więcej ^^ Vide cytat "będę cały dzień siedział w domu i obejrzę sezon przyjaciół" XD
http://www.filmweb.pl/film/22+Jump+Street-2014-661776/discussion/To+już+nie+jest +dno%2C+to+jądro+naszej+planety...,2465527
rozdwojenie jaźni? xD
buszowałam w piątkowy wieczór na forach, a tu mi się rzucił w oczy ten skrajnie inny post :D
więc sobie odgrzałam ;))
Mhm, mam nadzieję, że danie smakowało, mimo że odgrzewane? PS. Ale masz seksi profilowe (tak, podrywam Cię).
Miałam niezłą bekę przez parę minut, więc jak najbardziej smakowało :P
Haha, a dziękuję ;))
To się cieszę. :* Co do rozdwojenia jaźni, to po prostu starszy wątek założyłem przed obejrzeniem filmu, żeby złowić taką syrenkę, jak Ty, a ten, w którym tak sobie słodziaśnie rozmawiamy, już po obejrzeniu. Spokojnie, nie jestem schizofrenikiem. ;)
PS. Tak naprawdę ma schizę, ale nic mu nie mów, a jakby się wydało, to nie wiesz tego ode mnie! ~JegoDrugaJaźń.
Domyśliłam się, miałeś zajawkę na bycie trollem po prostu ;D
P.S. Spokojnie, nic nie powiem, pozostanie to między nami. Będę milczeć jak grób!