Poszedłem na ten film z jedynie z wiedzą, że Tomek Komenda ostatnio wygrał sprawę o zadośćuczynienie krzywdy, a wyszedłem mając wrażenie, że znam jego historię co do szczegółu. Film trzyma w napięciu do samego końca, a międzyczasie co kilka minut przechodzą ciarki po plecach.Drastycznych i mocno wzruszających scen nie brakuje.Świetnie pokazana jest relacja matki z synem.Pełen podziwu jestem dla ludzi, którzy mieli odwagę i poświęcili bardzo wiele, żeby wyciągnąć Tomka z więzienia.A jeszcze bardziej podziwiam Komendę, który mimo wszystko co go spotykało nie przyznawał się do winy.