Chyba każdy z nas czuł się kiedyś jak Monty (i niekonieczni trzeba być dealerem i iść nazajutrz do więzienia), po prostu kazdy odliczał godziny do jakiegoś strasznego w swoim mniemaniu wydarzenia.
Temat dealera narkotykowego potraktowano inaczej niż w innych filmach.
Dużo emocji, dobry, wyrazisty Norton, dobre zdjęcia.
Film zrobił na mnie bardzo duże wrażenie, naprawde warto zobaczyc .
Jedna z najciekawszych ostatnio produkcji.