25. godzina

25th Hour
2002
7,4 71 tys. ocen
7,4 10 1 71259
7,4 28 krytyków
25. godzina
powrót do forum filmu 25. godzina

to z pewnością poglądy Spike Lee i być może dlatego ten film wogóle powstał - żeby reżyser mógł wyrazić swoje poglądy. Podobnie było i w Polsce: vide "Dzień świra" Koterskiego (końcowa modlitwa ludzi z bloków) HEHEHE
Czasem po to się właśnie kręci filmy - dla jednej jedynej sceny

SLAVE69

w sumie możliwe. Dla mnie w "25 godzinie" była to chyba najlepsza scena i na pewno warto o niej pamiętać nie tylko w kontekście tego filmu.
A dzień świra też jest spoko (lol)
Gdyby spojrzeć na te filmy z twojego punktu widzenia, to więcej reżyserów powinno kręcić filmy po to, by wyrazić swoje poglądy... Całkiem niezły jest efekt końcowy :D
pozdrowienia!!

SLAVE69

to nie są żadne poglądy spike'a lee, zapraszam do przeczytania książki Davida Benioffa, na podstawie której powstał film, to tam znajdziemy pierwotną wersję tego monologu. Napewno jest świetnie zrealizowany, to jedna z najlepszych scen tego filmu, chociaz jest wiele innych również mocno zapadających w pamięć...

ocenił(a) film na 10
rav_d

film z pewnością nie wyraża poglądów Spike'a Lee.
po pierwsze chociażby właśnie dlatego, że słynny monolog został stworzony przez David'a Bennioffa.
po drugie, Monty w tej scenie wyraża kompletną nietolerancję dla ludzi o innym pochodzeniu, kolorze skóry, czy poglądach, co jest właśnie przeciwieństwem poglądów Spike'a Lee. reżyser (czarnoskóry z resztą) zawsze porusza w swoich filmach problem 'czarnych społeczności', jednak zawsze stoi po ich stronie.
poza tym, Monty na początku obwinia wszystkich 'odmieńców' za całe zło Ameryki (w tym również za swoje nieszczęście), jednak końcowa konkluzja monologu, pokazuje rezygnację Monty'ego - rozumie, że jego tragedia jest tylko i wyłącznie jego winą, niczyją więcej. z tego jasno wynika, że monolog nie jest więc wyrazem sprzeciwu wobec obcokrajowców, czy ludzi innych ras, a wręcz przeciwnie - pokazuje niesprawiedliwosc oskarżeń przeciwko nim, które w USA są bardzo popularne...
a sam monolog jest wręcz wstrząsający, wykonanie Nortona perfekcyje i poruszające. po prostu swietny film.

pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 10
koda

Co paradoksalne obwinia za całe zło wszystkich, a przecież sam jest Irlandczykiem, wyżywa się na swoich bliskich, choc tak naprawde sa dlamniego wszystkim... ten monolog to pewien manifest, poprzez niego wyraza swoja slabosc i bezsilnosc... chce obwiniac kazdego, choc sam wie ze to jego wina, ale przeciez lepiej sie zyje z swiadomoscia, ze nie ja zawiniłem...


Co do samego filmu, po obejrzeniu go zrozumiałem kilka rzeczy, po pierwsze ze zawsze szukany winny wsród innych, a przeciez to nasze nierozwazne decyzje powodują wszystko co sie dzieje wokół Nas, po drugie że w zyciu przyjazn i milosc to dwa najwazniejsze pierwsiatki bez nich nie istniejemy, po trzecie to że zycie sie nie konczy w momencie tragedii, one toczy sie dalej, tylko w innym torze... brawo Norton

ocenił(a) film na 10
Raven_13

ten film jest tym lepszy bo jest praktycznie słowo w słowo odwzorowaniem książki Benioffa. No i oczywiście genia;ny Norton...:*

ocenił(a) film na 9
blablajga

A moze ktoś wie, co to za muzyczka, która leci w tle tego monologu?? Bo bardzo mi się podoba,

ocenił(a) film na 9
adas_80

" |"Pieprzyć mnie? Pieprzyć ciebie. Pieprzyć ciebie i to całe miasto i wszystkich jego mieszkańców. Pieprzyć żebraków błagających o pieniądze, którzy śmieją się za twoimi plecami. Pieprzyć faceta od wycieraczek brudzącego czystą przednią szybę mojego samochodu. Znajdź sobie kurwa pracę. Pieprzyć Sikhsów i Pakistańczyków, tłoczących się w alejkach w swoich złomiastych taksówkach, curry wycieka z ich por,zatruwając mój dzień. Terroryści na pierdolonych szkoleniach. Zwolnijcie kurwa trochę! Pieprzyć Chłopców z Chelsea z ich nawoskowanymi klatkami piersiowymi i napompowanymi mięśniami, spacerujących razem po parkach i przy mojej przystani, kołyszący swoimi kutasami na moim Channel 35! Pieprzyć Koreańczyków ze sklepów spożywczych z ich piramidami przecenionych owoców i ich tulipanami i różami zapakowanymi w folie. Dziesięć lat w naszym kraju, ale nadal nie umieją mówić po angielsku. Pieprzyć Rosjan na Plaży Brighton. Gangsterów i bandytów przesiadujących w kafejkach, popijając herbatę w małych szklaneczkach, z kostkami cukru między zębami, obracającymi się i handlującymi i knującymi. Wracajcie kurwa tam, skąd przyszliście. Pieprzyć czarnowłosych Hasidimów spacerujących wzdłuż 47-mej ulicy w swych brudnych opończach z łupieżem, sprzedających diamenty wyrzutkom rasowym z Południowej Afryki. Pieprzyć brokerów z Wall Street. Samozwańczych panów wszechświata.
Michael Douglas-Gordon Gekko, Skurwysyny... chcieliby wymyślić nowe sposoby na to, jak okraść ciężko pracujących ludzi. Posłałbym tych pierdolonych naciągaczy do więzienia na pieprzone dożywocie. Myślicie, że Bush i Cheney nie wiedzieli o tym gównie? Chyba kurwa żartujesz. Tycom, Inclome, Delphia, Worldcom. Pieprzyć Puertorykańczyków. Dwudziestu wepchało się do samochodu... Rozpychają się po zasiłki z opieki społecznej, Najgorszą pierdolona parada w mieście. I nie zaczynaj mi gadać o tych z Dominikany, bo przy nich nawet Puertorykańczycy wyglądają dobrze. Pieprzyć Włochów z Bensonhurst z ich ulizanymi włosami, i z ich nylonowymi ubraniami i medalikami świętego Antoniego, wymachującymi kijami baseballowymi Jasona Giambi'ego z Louisville Sluggers, próbującymi dostać się na przesłuchanie do "Rodziny Sopranos." Pieprzyć żony z Upper East Side z ich apaszkami od Hermesa i ich karczochami za $50 od Balducci'ego. Przekarmione twarze po liftingu, rozciągnięte, całkiem naprężone i błyszczące. Nikogo nie nabierzecie, złociutkie. Pieprzyć braci z Uptown. Nigdy nie podają piłki, nie chcą grać w obronie,robią pięć kroków przed każdym rzutem, a potem się odwracają i zwalają wszystko na białasa. Niewolnictwo skończyło się 137 lat temu. Żyjcie kurwa dalej. Pieprzyć skorumpowanych gliniarzy z ich hazardzistami, którzy pierdolą ich w dupę, i ich 41 strzałami, Stoją za niebieską ścianą ciszy. Zdradziliście nasze zaufanie! Pieprzyć księży, którzy wkładają swoje ręce do majtek niewinnych dzieci. Pieprzyć kościół, który ich chroni i doprowadza nas do zła. I skoro już przy tym jesteśmy, pieprzyć J.C. Upiekło mu się... dzień na krzyżu, weekend w piekle, A teraz wszystkie alleluja legionów anielskich na wieki. Spróbuj siedmiu lat w pierdolonym Otisville, J. Pieprzyć Osamę bin Ladena, Al Qaeda'ę, i tępych, mieszkających w jaskiniach
fundamentalistów, którzy są wszędzie. W imieniu tysięcy niewinnych zamordowanych, Modlę się, żebyś spędzili resztę wieczności z waszymi 72-ma dziwkami
smażąc się w piekle na ogniu rozpalonym paliwem z odrzutowca. Wy dżokeje na wielbłądach z ręcznikami na głowie możecie pocałować moją królewską irlandzką dupę. Pieprzyć Jacoba Elinsky'ego. Jęczącego malkontenta. Pieprzyć Francisa Xaviera Slaughtery'go, mojego najlepszego przyjaciela, który oceniał mnie, gdy patrzył się na tyłek mojej dziewczyny. Pieprzyć Naturelle Riviera. Zaufałem jej, a ona wsadziła mi nóż w plecy. Zdradziła mnie. Pierdolona suka. Pieprzyć mojego ojca i jego niekończący się żal, stojącego za barem, popijającego klubową wodę sodową, sprzedającego whisky strażakom i kibicującego Bronx Bombers. Pieprzyć to miasto i wszystkich jego mieszkańców, tych z domków szeregowych w Astorii oraz tych z apartamentów na poddaszu w Park Avenue, tych z projektów na Bronx'iedo tych ze strychów w Soho, i tych z domków czynszowych z Alphabet City oraz tych z czerwonych piaskowców w Park Slope tych z wielopoziomowców w Staten Island, niech trzęsienie ziemi je rozkruszy, niech ognie szaleją, niech spłoną do pieprzonego popiołu, a potem niech powstaną wody i zatopią to całe zaatakowane szczurami miejsce. Nie. Nie. Pieprzyć cię, Montgomery Brogan. Miałeś to wszystko, i zrezygnowałeś z tego, ty tępy pierdolcu!" | " autorstwa "Ateop" napisał on to na jednym z postów...pozwoliłem sobei skopiować dlatego tez zamieszczam ta informacje!! pozdrawiam:]

ocenił(a) film na 10
SLAVE69

http://www.youtube.com/watch?v=7_JoasM9lYk [www.youtube.com/watch?v...]