25. godzina

25th Hour
2002
7,4 71 tys. ocen
7,4 10 1 71259
7,4 28 krytyków
25. godzina
powrót do forum filmu 25. godzina

Naprawdę nie wiem co napisać. Od strony technicznej film jest świetny. Genialny (jak zwykle) Edward Norton, tak samo partnerujący mu Philip Seymour Hoffman i Barry Pepper, świetna muzyka i wspaniały klimat. Ale tak naprawdę to, o czym jest ten film?? Czy o tej nieistniejącej, wręcz mistycznej 25-tej godzinie która pozwoliła by zmienić siebie, świat, życie? Godzinie której nikt nigdy niedoświadczy. Chociaż nie. Monty miał swoją 25-tą godzinę. Dał mu ją ojciec w końcowych minutach filmu, ale czy to go uspokoi?? Wątpię. Tę dodatkową godzinę maja też jego kumple którzy są z nim, dzielą z nim te ostatnie chwile próbując w ten sposób zapomnieć o tym że w tym co się stało jest też trochę ich winy. A może ten film jest o NY i o tym jaki on się stał po 11.IX.01. To chyba tez po części prawda. Ten film jest wręcz naznaczony tą tragedią co szczególnie widać w 2 scenach. Pierwsza to monolog Montyego przed lustrem w którym stara się zwalić winę za to co się stało na NY i ludzi w nim mieszkających. Jednak słowa "Nie. Pieprzyć cię, Montgomery Brogan. Miałeś wszystko i zrezygnowałeś z tego, ty tępy pierdolcu!" mówią wszystko. Druga scena to rozmowa Jacoba i Franka na tle "strefy zero". Cóż naprawdę nie wiem co napisać.....