28 dni później
28 Days Later...
2002
Dotrwałam do 30 minut, flaki z olejem. Poza tym początek totalnie pokręcony i chaotyczny. Nie polecam. Ode mnie 3
to szału nie robi, momentami strasznie nie równy. Podoba mi się do momentu dotarcia
bohaterów do barykady, potem nuda i przewidywalność...
Nie lubię filmów, gdzie najpierw robi się efekty specjalne, a potem dopiero z nich na siłę kleci się jakąś fabułę. Film w stylu Terry Gilliama, kt óry nie ma nic interesującego do powiedzenia jako scenarzysta. Obejrzałem ze względu na Christophera Ecclestona, bo to świetny aktor, przy okazji inny co zapowiada się...
tak myślę. i nie ma, że zombie/nie-zombie, co za różnica czy wstali z grobów czy się zmutowali, ważne jak wyglądają z nimi stosunki społeczne.
a film pięknie zmienia nastroje - od horroru do sielanki do przypowieści filozoficznej. naprawdę robi wrażenie.
Całkiem niezły film.Jeden z lepszych o zombie.Tylko nie rozumiem jednego -
dlaczego te małpy na początku filmu zarażały skoro one oglądały tylko jakieś filmy o agresji,
a nie zostały niczym zarażone?
Dobry film, horror godny obejrzenia. Jedyne co mnie trochę odpycha, że JIM ledwo zabił zainfekowane dziecko w Sklepie z Hamburgerami, a potem jak rambo wszystkich żołnierzy powybijał bezlitośnie i bez względnie to mnie trochę zdziwiło. Mogę zrozumieć, że JIM był tak zdenerwowany i pod wpływem gniewu do nich ich tak...
Jak dla mnie, ten tytuł to dno. Elementy najbardziej mnie denerwujące to: praca kamery (nie wiem jak inni to odbierają, ale według mnie kamerzysta przecenił swoje umiejętności, przez co praca kamery jest na żenującą niskim poziomie…), gra aktorska (plastikowość Hanny, to jej „dad” gdy jej ojciec leży martwy. Raz wydała...
więcej
Film przez większość czasu jest zwyczajnie dobry - jak niejeden porządny film o zombie. Jednakże po ucieczce Jima przed szalonymi wojskowymi, gdy nadchodzi ta niesamowita akcja z najbardziej rozpoznawalnym kawałkiem w filmie - miodzio. Dla samej tej sceny mam ochotę raz na jakiś czas obejrzeć sobie ten film, bo jest po...
więcej
Całkiem niezły film horror, w którym sporo jest momentów niepewności, napięcia. Pod koniec filmu dobra również ścieżka dźwiękowa jak i akcja.
Mi film przypadł do gustu :D Choć niektóre momenty z wojskiem były porażką bo nie
wiadomo było czy to śmieszne czy nie. Ale mi się wydaje że chłopaki od tego wszystkiego
ześwirowały xD
Ci wszyscy ludzie byli zainfekowani wirusem, który wyzwalał w nich niepohamowaną rządzę mordu, jak zresztą stwierdził na początku filmu Pan Małpi Doktor, próbując powstrzymać greenpeacowców przed uwolnieniem szympansów. Mam więc pytanie...
Dlaczego chorzy atakowali tylko zdrowych, przecież wściekłość i odbierające...
Zabawne jak pewne motywy wracają w nowych ujęciach.. wiecie, dzieci, ja jeszcze widziałem "sygnał.." w kinie :D
Nic takiego ciekawego. Podobny do świt żywych trupów... Może troszkę lepszy.
Ale szczerze, spodziewałam się czegoś lepszego. Oceniam 3-4/10
Więcej tu scen które warto zobaczyć w Londynie niż filmu grozy.Czyli poprzez niby nie wiem kto nazwał te filmidło horrorem promowanie dennej stolicy Anglików.A co do filmu to kolejny remake kompilacja kilku historyjek które już były.Jakby była możliwość dania 0/10 to bym dał a daje 1/10.
po prostu lubię siedziec przy filmie i się wyginać... a pozniej gapic sie w monitor i nie moc
poskladac mysli bo ma sie wrazenie ze na dworze popieprzaja zombie. Film klasa sama w
sobie
9/10
to jaką ocenę dacie największym gniotom w historii kina? takiemu filmowi dać 1/10 , żałosne.W tym filmie świetnie została przedstawiona ludzka głupota nawet w takiej sytuacji. a film ma taką ocenę ponieważ nie każdy jest takim kretynem żeby dawać najniższą note z możliwych każdemu filmowi który choć troche sie nie...
Dziwię się tak wysokiej ocenie tutaj bo według mnie film zasługuje w najlepszym wypadku na 4/10. Choć ja daję jedną gwiazdkę. A to za:
- denne dialogi,
- nudną potwornie przedłużającą się akcję,
- kiepskie aktorstwo,
- przez większość filmu panują przytłaczające "ciemności egipskie"
- sam pomysł z wirusem...