PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=931}

28 dni

28 days
2000
6,7 33 tys. ocen
6,7 10 1 32740
6,2 12 krytyków
28 dni
powrót do forum filmu 28 dni

Sandra na odwyku

ocenił(a) film na 7

Może i tytuł który jest powyżej, nie pasuje do
dramatycznego temu jaki w filmie jest zawarty, ale prawda
jest taka ,że je się nieźle bawiłem, to znaczy uśmiałem na
tym dramacie. To co napisałem nie jest czymś złośliwym.
Wręcz przeciwnie. Alkoholizm jak wiadomo to jeden z
większych problemów społecznościowych tego Świata.
My chyba coś akurat na ten temat powinniśmy wiedzieć.
Jesteśmy Polakami, a więc co tu dużo gadać. Jedyne co
to tylko to ,że dla nas jest tradycją na skalę plagi
narodowej. Ludzie nie wytrzymują z wieku powodów.
Pomijając już samą tradycję o której wspomniałem,
jesteśmy bardzo podatni na alkohol, który musi być przy
każdej okazji, a zwłaszcza bez niej. Widząc jednak jak nie
mamy przy tym umiaru, wychodzi z nas nasza słabość.
Jeżeli chodzi o sam film to oprócz ciekawego ,a zarazem
trudnego scenariusza, posiada on jeszcze wspaniałą
Sandrę Bullock. Oglądałem z nią kilka filmów o tematyce
dużo lżejszej. Mam na myśli przewagę komedii
romantycznych do których o dziwo mi pasuje. Nie szaleję
za tym gatunkiem, ale z Sandrą ,gdzieś mi nie
przeszkadzają. Ta rola trochę mi ją z tamtych filmów
przypomina. Jest znów postrzeloną, trochę naiwną ,ale i
konsekwentną dziewczyną. Tu w roli alkoholiczki
sprawdza się znakomicie. Postać bardzo wyrazista,
buntownicza i wyjątkowa. Nawet jak zatacza jaskółki jest
bardzo urocza :) Stara się być prawdziwą pijaczką na
ekranie. Z różnym skutkiem, ale zapewne to nie łatwe.
Chociaż nie wierzę ,że w życiu osobistym nie zdobyła
chociaż odrobiny praktyki :) Tak więc gra na najwyższym
poziomie i jak dla mnie miłe zaskoczenie. Dociera do niej,
że kilkanaście lat jej życia umknęło w niepamięci.
Trochę mnie drażniła postać prze Buscemi'ego. Taka
ospała i bezbarwna. Ale odegrana dobrze. Tak samo
dobrze jak i Mortensen ,który grał sportowca Eddiego.
Facet ,który uprzytomnił sobie ,że własnie traci wszystko.
Poza tym świetne kreacje drugoplanowe, zagrane bardzo
dobrze. Do momentu ,gdy Andrea ,wiecie co, film ten
bardziej mnie bawił niż dawał do myślenia. Jest na
prawdę dużo sytuacji rozbawiających, ale i postaci oraz
świetne dialogi. Sensowne i inteligentne. Piosenki
śpiewane przez grupę dosłownie rozwalają. Mamy
również kilka scen za bardzo przeciągniętych, żeby nie
było ,że wszystko w tym filmie jest świetne. Słaba jest
również muzyka. Bo jednak w tak wciągającym dramacie
powinna być dobrze dobrana. W sumie to jest dobrze ,bo
do tych ''komediowych'' scen pasuje, lecz mi nie bardzo.
A więc film godny polecenia ze względów na grę aktorską,
niecodzienny scenariusz oraz dobrą zabawę. Ja oceniam
na obecną chwilę na 7/10.
pozdrawiam