To jest trochę jak Lot Nad Kukułczym Gniazdem, Ale jednak daleko. Za bardzo komediowy, zbyt beztroski... Życie w tym ośrodku wydaje się być sielanką, a zamiast portretów psychologicznych mamy mnóstwo luźnych i zabawnych sytuacji. Tu jest weselej, niż na niejednych koloniach.
Zabił mnie tekst: "To nie może być zły serial, skoro robią go już 18 lat".