bardzo mi się podobał. trochę lekki, trochę ciężki. raz płakałam, potem śmiałam się.
w szczególności koniec filmu, kiedy pokazany jest pies tego gościa w kwiaciarni :DDD nadal się śmieję. :d
Przyjemny film na sobotni wieczór - po prostu. Lekki, niewymagający, ale jednocześnie interesujący i pouczający :) Lubię to! :D :))
Zajrzałem przez wzgląd na Sandrę Bullock i muszę przyznać, że film naprawdę ciekawy. Temat niby oklepany, ale sposób przekazu całkiem niezły, niezobowiązujący i zjadliwy. Mimo poruszanych trudnych kwestii można go sobie obejrzeć ze spokojem. Nie wiem tylko, czy nie oczekiwałem czegoś więcej, ale źle naprawdę nie było.