Może nie jestem jakimś znawcą, ale film miło się oglądało, fajne muzyczki, i Jeremy Renner dobrze zagrał Doyle.
to mam wrażenie, że jest to fantazja demokratycznego państwa na temat eksterminacji obywateli. Niemniej są momenty zapierające dech, wspaniałe podobnie jak w pierwszej części, która pod koniec się psuje. Oba filmy jednak łapią gdzieś w połowie epicką jakość. Można się pocieszyć przed kolejnym sezonem walking dead
No właśnie, czy w drugiej części pojawiają się jakieś stare postacie? Czy można oglądać 28 tygodni bez obaw że się czegoś nie zrozumie, skoro się nie oglądało jedynki?
A ja mu na to że nie, że wcale nie ma racji i że wszystkie zombie które w filmie zagrały nie zostały
naprawdę skrzywdzone. (Ciężko mi było go przekonać, ale dał już spokój)
Generalnie druga część w niczym nie ustępuje pierwszej - po świetnej, intensywnej pierwszej
scenie film na chwilę zwalnia, a potem wraca na...
brak przede wszystkim mi tego klimatu z pierwszej części. Dwójka zajechała trochę epidemiom rodem z Hollywood. No i ostatnie 20 minut pierwszej części były genialne tu tego niema. Ale źle nie jest. A nawet i tak lepiej niż w większości filmach jakie mamy przyjemność oglądać.
Hmm, przyznam, iż myślałam, że będzie to kontynuacja wątku z tymi samymi bohaterami, co w "28
Dni Później", ale jednak nie. Ta część jest moim zdaniem o wiele ciekawsza, więcej się dzieje,
fajne zwroty akcji, no i ta końcóweczka z wieżą Eiffla - mistrzostwo. Ciekawe, czy będzie kolejna
część, na pewno bym...
50min i wyłączyłem scenariusz jest tak chory że nie da się tego oglądać zresztą wszystko w nim jest marne zdjęcia tragiczne muzyka Żenada.
Pozdrawiam
na obejrzenie tego filmidła dla Rennera. Film nudnawy, jakoś mnie nie przekonał. Jedyne, co mi sie podobało, to to z jaką szybkością przemieszczają się zakażeni. Po prostu nie ma szans na przezycie...
FUBAR nie znaczy Fuc.ked Up By Army Regulation, tylko Fuc.ked Up Beyond All Recognition (beyond all repair), czyli w wolnym tłumaczeniu "Pop****lony Ponad Ludzkie Pojęcie"
gdy carlyle zwiewa nad rzeke i zostawia wszystkich z tylu, ta scena jest swietna, potem
niestety leci juz na leb i rowna do typowego kiczy wszechobecnego w tym nurcie.