klasyczna ramota honkongsiego kung fu
jedyne słowa jakie przychodzą mi do głowy po seansie to:
amatorszczyzna, idiotyzm, słabizna, nuda, nuda, nuda.....
świetny film , klimat jest , no i zabójczy dubbing,to były czasy vhsów:) wszystko można było obejrzeć bez problemu nie to co teraz:):)............................................