PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=597895}
6,1 14 tys. ocen
6,1 10 1 13516
360. Połączeni
powrót do forum filmu 360. Połączeni

Po pierwsze opis filmu jest dość dziwny i nietrafiony. Facet nie oparł się pokusie, tylko nie mógł tego zrobić, gdyż mu przeszkodzono. Nie wiemy, co by było, gdyby mu nie przeszkodzono. Produkcja o życiu, bardzo dobra produkcja. Film o ludzkich problemach, o marzeniach, o tym, jak jeden krok może zmienić nasze życie. O tym, jak wszystko jest powiązane na sznurki.

amber_09

Szczerze, to nie dostrzegłam związku przyczynowo skutkowego. Nie odczułam tego połączenia między bohaterami. Jasne ich decyzję miały jakieś tam znaczenie, ale nie wydawało się one aż tak ważne wobec fabuły. Za dużo porozmywanych wątków, nie umiałam jakoś symaptyzować z którymkolwiek z bohaterów, bez wzruszeń. Jedyna postać, która mnie zainteresowała to Tyler, do którego mi daleko jak stąd do Alaski, więc żałuję, że poświęcono tak mało uwagi temu wątkowi.

ocenił(a) film na 8
Maslana2203

Połączenie jest pośrednie, albo wręcz nie ma żadnego. Nie o połączenie wątków tu jednak chodzi, a o to, jak minuta, a nawet sekunda może zmienić nasze życie lub mieć na nie wpływ. Ujmę to skrótowo: np. cała sytuacja z lotniskiem miała wpływ najbardziej na Tylera, który >>chyba<< oparł się pokusie (można wnioskować, jaki to miało wpływ na jego życie, może utwierdziło go w przekonaniu, że da radę, że jest silny, że potrafi, że nie chce więcej trafić do "takiego miejsca", możliwe, że dlatego, że spotkał Laurę, zaczął iść inną ścieżką), drugą osobą był Hopkins, który opowiadał później o Laurze na spotkaniu, i na końcu sama porzucona, która możliwe, że przez to wszystko szybciej zapomniała o zdradzającym. Albo Michael, który przez fakt, że nie zdradził tej żony, paradoksalnie zaczyna bardziej ją kochać. Ciężko opisać jest film krok po kroku, co artysta chciał przez swoją produkcję powiedzieć. Dla mnie film jest nieco innym wymiarem "Efektu motyla", gdzie nie jest pokazane, co by było gdyby, to zostawia się w domyśle dla widza, a po prostu ciąg zdarzeń, gdzie jedna decyzja ma wpływ na życie.

ocenił(a) film na 7
amber_09

W pełni się zgadzam facet nie oparł się pokusie. Chciał zdradzić żonę, zadzwonił do alfonsa, wyjął wyznaczoną sumę z portfela i ruszył w stronę prostytutki; nie osiągnął celu z przyczyn nie zależnych od niego. Postanowił zdradzić i konsekwencją tego jest m. in niekorzystna umowa jaką podpisał dla sowiej firmy. Postanowił skręcić, kilka sekund później został zaskoczony, a potem spotkało go coś nieprzyjemnego i podjął inną decyzje; zawrócił ale to dwie decyzje, dwa rozwidlenia. Mamy wpływ na życie innych ludzi, możemy dużo namieszać, może przez naszego bohatera ktoś nie będzie miał pracy, a może ktoś inny tak. Ponosimy odpowiedzialność za decyzje dotykające innych ale musimy pamiętać, że ile by decyzji nas nie dotknęło zawsze mamy wybór tak jak miał wybór Algierczyk czy Tyler.