Bardzo dobry film. Mam jednak pewne obawy, że takie filmy mogą zostać wykorzystane do zmiany amerykańskiej konstytucji w przedmiocie dostępu do broni. Moim zdaniem dostęp do broni nie jest niczym złym. Nie od dziś wiadomo, że jeśli broń nie byłaby normalnie dostępna w zakupie, to i tak zorganizowane grupy przestępcze miałyby do niej dostęp. Oznaczałoby to jednak sprzyjanie przestępcom, gdyż uczciwy obywatel nie mogąc kupić broni, mógłby z żaden sposób stawić czoła przestępcom. Poza tym przestępcy czuliby się z pewnością dużo bardziej pewnie. Zauważcie proszę, że ci dwaj zwyrodnialcy potrafili przez prawdopodobnie kilka godzin trzymać w szachu kilkudziesięciu policjantów. Wynikało to z dysproporcji uzbrojenia (przestępcy dysponowali karabinami - bronią automatyczną o dużej sile rażenia), natomiast policjanci byli wyposażeni w broń lekką. Gdyby policjanci dysponowali dużo lepszym uzbrojeniem "popisy" przestępców skończyłby się maksymalnie po kilku - kilkunastu minutach i byłoby dużo mniej rannych. Można jeszcze zadać pytanie: co by się stało gdyby jeden lub kilku klientów banku miało przy sobie broń i byli odpowiednio przeszkoleni? Być może na miejscu zastrzeliłby przynajmniej jednego z tych zwyrodnialców. Krótko mówiąc problem nie polega na dostępie do broni, która powinna być powszechnie dostępna. Problem polega na tym, że ludzie powinni reagować natychmiast i z całą bezwzględnością w przypadku przestępców, którzy nie mając żadnych skrupułów i działają w ten sposób.