o którym ciężko zapomnieć, niby taki zwyczajny, bo przecież to już wszystko było, ale... Ma w sobie coś takiego, że siedzi w głowie i myśli się o nim. Ogromna chemia między dwójką bohaterów... Przypomina trochę "Przed wschodem Słońca", tyle że tam bohaterowie byli wolni, a tutaj nie... Polecam.