Reklamują ten film jego imieniem, ale o co chodzi? Nie ma go w obsadzie.
Nie wiem, czy to prowokacja, ale odpowiem. Nie reklamują nazwiskiem Tarantino, a porównują do jego stylu i stylu braci Coen.
Film ma rzeczywiście kilka cech wspólnych, między innymi przerysowaną, komiksową brutalność jak z "Sin City"< w którym bądź co bądź Tarantino miał jakiś udział> oraz cięte, wulgarne dialogi
no bo on jest głupi. I w ogóle czemu ten film oglądałeś ? jest dziwny i nienormalny
Bez spiny, żadna prowokacja, tak się zapytałem, bo już nie raz widziałem zestawienie tego tytułu z nazwiskiem Tarantino i się zastanawiam. Filmu nie oglądałem, ale zamierzam się wybrać do kina.
spoko ja nic nie mam do prowokacji. ja też. ale nie pójdę do kina za jakiś rok dwa puszczą go na polsacie albo w tvnie