Dobre aktorstwo, naprawdę dobre.. Kilka ciekawych motywów, ale to nie ratuje. Ten film po prostu próbuje być w stylu Tarantino czy braci Coen. Gdzies chwilami się udaje i ma styl, charakter. Ale jako całość.. dużo brakuje. Szkoda, bo był potencjał. Pozdrawiam
Próbuje być w stylu Tarantino? Ty wiesz o czym ty mówisz? Tarantino tworzy pastisze, korzysta ze sprawdzonych, starych schematów i motywów - wyolbrzymiając i poniekąd wyśmiewając je, jednocześnie sprawiając, że stają się jadalne i sprawiające masę frajdy. 7 psychopatów zrywa z tym wszystkim. Nie ma wielkiej końcowej strzelaniny w stylu Django (no, prawie...), mnóstwa krwi i flaków.