Muszę przyznań, że hasło promujące film: "Tarantino spotyka braci Coen" jest jak najbardziej zasadne.M. McDonaghowi udało się połączyć wszystko to, za co są cenieni w/w twórcy: dobre, ostre dialogi, wartką akcję, ciekawy scenariusz no i świetne kreacje aktorskie. Po tym senasie zapunktowali u mnie po raz kolejny przede wszystkim Rockwell, Walken i Harrelson. Oczywiście nie jest to kino wybitne, nawet w swoim gatunku, jednak jest to naprawdę dobra komedia kryminalna, zabarwiona czarnym humorem, która będzie świetną rozrywką po ciężko przepracowanym dniu. Polecam!