Mozna robic filmy z cyklu gdzies juz to widzialem bedace jednoczesnie oryginalne i nie siłowe.
Na mysl przychodzi mi tu richie, tarantino i nawet allen (motyw filmu w filmie).
A historia wietnamczyka z dziwka i mnichem powala...
tak żenującego filmu dawno nie widziałem, zmarnowany czas, zmarnowane pieniądze :) pozostaje
niesmak i złość ;/
Za wcześnie na zaliczanie go w poczet ulubionych reżyserów, ale Martin McDonagh z każdym kolejnym filmem dowodzi, że kiedyś będzie nazwiskiem, z którym należy się liczyć. „Seven Psychopats” jest tak różne od „In Bruges”, jak to tylko możliwe, a jednocześnie jakże podobne na wielu płaszczyznach. Ponownie ogromną zaletą...
więcej
Film jest ciekawy choćby z tego powodu, że nie jest to kolejny film "cwaniacki", tak jak filmy Guy'a
Richie czy Tarrantino, do których jest porównywany. Jest to raczej czyste psychopatyczne
szaleństwo i to jest zaletą tego filmu. Popisy w interpretacji szalonego scenariusza w wykonaniu
Sama Rockwella są...
"on jest pisarzem..
- tak, wiem, poczułem wódka"
"gdrzie masz pistolet
- nie wziałem
- na glowna strzelaninne nie zabrac bronii?"
lekko i przyjemnie i wreszcie trochę w inną stronę..
A reszta co porównuje z innymi wielkimi - Tarantino też się kimś inspirował, te same zarzuty do niego są jak tutaj.. itd itd......
Polecam, świetne kino. Jeżeli lubisz Tarantino i absurdalny humor, a przy tym nie brzydzisz się
przerysowaną brutalnością - nie wahaj się :) Film w którym nie przewidzisz niczego. 9/10
Opis dystrybutora idealnie oddaje cały film; tylko, że w negatywnych, a nie pozytywnych barwach.
Tarantinowska konwencja, lecz bez groteski. Postaci zamiast być przerysowanymi, są ledwo stereotypowe (wieczne dziecko oraz stary-więc-mądry....).
Gdyby to był zły film, zostawiłby lepsze wrażenie. A tak, widać...
Najlepsza czarna komedia od kiedy pamiętam. Na tym mógłbym poprzestać. Nie pochwaliłbym wtedy ani świetnego scenariusza, ani rewelacyjnego, absurdalnego i przerysowanego obrazu ani genialnej gry aktorskiej. Rockwell, Farrell, Walken, Harleson - jedna kreacja lepsza od drugiej. Naprawdę nie wiadomo komu bić większe...
"Marty (Colin Farrell) potrzebuje inspiracji do swojego scenariusza. Na razie ma tytuł... "7 Psychopatów". Jego najlepszy przyjaciel Billy (Sam Rockwell) jest bezrobotnym aktorem, a z życiowej konieczności złodziejem... psów. W niecodziennym biznesie pomaga mu Hans (Christopher Walken), człowiek głęboko religijny, z...
więcej
film nie dla każdego, specyficzny, mało w nim komedii ..mocną stroną tego filmu jest obsada..
świetna gra aktorska, gdyby nie to, to faktycznie film byłby ciężkostrawny..
Widziałem dziś ten film na pokazie przedpremierowym. Pierwsze wrażenia sprzeczne. Z jednej strony słaby bo widać, że trąca Pulp Fiction, ale nie do końca bo bohaterowie jednak nie tak wyraziści, z drugiej strony całkiem dobry dzięki śmiesznym scenom - zaznaczam, że to czarny humor. Powiem tak, jeśli ktoś lubi coś...
Jak ktoś chciał zobaczyć tą panią w jakiejś konkretnej roli - to cycki zobaczy znowu - i to też nie dosłownie i tylko w jednej scenie.
To jest bardzo nieczysta zagrywka, żeby postać epizodyczną na plakat wrzucać. Już ta murzynka co psa zgubiła miała większą rolę.
Jej nazwiska jakoś na plakacie nie...
Napewno forma jest podobna do Pulp Fiction, ale nigdy ten film nie będzie kultowy. Trochę
przynudzali dialogami na pustyni, Farell jest jaki jest. ale jest też w filmie Polak (i to jaki). Mimo
wad polecam ten film.warto oglądnąć (nawet nie jeden raz). 7.