PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=749910}
5,6 63 092
oceny
5,6 10 1 63092
2,2 9
ocen krytyków
7 rzeczy, których nie wiecie o facetach
powrót do forum filmu 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach

Jestem świeżo po pokazie przedpremierowym i naprawdę super film! Taki lekki, przyjemny. Najsłabsze ogniwo to Alicja Bachleba-Curuś z Mikołajem Roznerskim. Najcudowniejszy Zamachowski. Cała sala śmiała się do rozpuku. I to kilka razy.

ocenił(a) film na 10
sile

na fejsie mają fajne filmiki z premiery

https://www.facebook.com/7rzeczy/videos

ocenił(a) film na 10
sile

(w końcu) Widziałam przedpremierowo! (konkursy internetowe rulez!)
Moim zdaniem Ricky wymiata, ale wątek ABC+Roznerski też niczego sobie... dobre kreacje Maćka Zakościelnego i co mnie pozytywnie zaskoczyło Oli Hamkało.... Moim zdaniem trudno się do czegoś przyczepić. Chyba tylko do tego, że nie jest to komedia romantyczna - pudelki i inne śmietniki chyba złośliwie doklejają takie łatki - a tu mamy do czynienia z prawdziwym rozrywkowym europejskim kinem pełną gębą!

ocenił(a) film na 6
nanoholic

czytam i myślę, że chyba byłyśmy na dwu różnych filmach... byłam również na pokazie przedpremierowym i szczerze mówiąc i ja i koleżanka zastanawiałyśmy się kiedy się skończy ten film. "cała sala śmiała się do rozpuku" raz czy dwa się zaśmiali ludzie, to prawda, ale dla mnie film był mieszaniną żenady zamierzonej (to akurat udanie Zamachowski z pomocą Zakościelnego) z niezamierzoną (chyba w całej reszcie filmu, a najbardziej widoczną w "grze aktorskiej" Roznerskiego), a szkoda bo historie miały potencjał. Niestety film wyszedł nieco zbyt przewidywalny i przesłodzony. Ale co ja tam wiem - to zupełnie nie moja bajka...

ocenił(a) film na 5
ARDNASK3LA

Chyba w końcu znalazłam opinię, z którą się zgadzam :). Kolejny raz dałam się nabrać reklamom, a może po prostu wolę inne filmy. Ja nie polecam.

ocenił(a) film na 6
werksa

kciuk w górę dla tej Pani :)

werksa

Ja też dałam się nabrać.

ocenił(a) film na 7
dorotacieslik10

Dorota, założyłaś konto 2 dni temu, Twoją jedyną aktywnością jest hejtownie tego filmu. Przyznaj, mogłaś się bardziej postarać. Trochę mało wiarygodne to co piszesz ;)

rondelki

cos niesamowitego z tym hejtem...czy zakłada Pani?Pan, ze film musi sie kazdemu podobać, a jak się komuś nie podoba to znaczy ze "hejtuje"??? Trochę uproszczony model rzeczywistości...Mam wrazenie, ze tzw. hejt (samo w sobie to zjawisko jest złe i calkowicie je potępiam) stał się świetnym narzędziem do tego aby osobie, która ma inne zdanie po prostu dowalić. Nie ma w tym zadnego meritum, chodzi tylko o oskarżenie. Obecnie modny trend...bo myslących inaczej niz nakazuje mainstream wyzywa się od antysemitów, rasistów, propagujących mowę nienawiści itd. Widzę, ze ten trend ma wielu zwolenników. Moze by tak merytorycznie podyskutować na temat filmu, z poszanowaniem zdania innej osoby??? Polecam. Wiecej mozna uzyskać :)

ocenił(a) film na 5
werksa

Obczaj oryginał (Mannerherzen), dużo lepszy. Pzdr :)

ARDNASK3LA

Zgadzam się w 100%.

ocenił(a) film na 8
dorotacieslik10

"Pani/Panie fejt" przerzuć się hejtować na inne forum. Ludzie mają prawo wyrażać swoją negatywną lub pozytywną opinię o filmie, ale zakładanie konto tylko po to, aby film jechać oznaczaj albo problem ze sobą albo działania konkurencji. Do widzenia

Joanna_Sliwka

cos niesamowitego z tym hejtem...czy zakłada Pani, ze film musi sie kazdemu podobać, a jak się komuś nie podoba to znaczy ze "hejtuje"??? Trochę uproszczony model rzeczywistości...Mam wrazenie, ze tzw. hejt (samo w sobie to zjawisko jest złe i calkowicie je potępiam) stał się świetnym narzędziem do tego aby osobie, która ma inne zdanie po prostu dowalić. Nie ma w tym zadnego meritum, chodzi tylko o oskarżenie. Obecnie modny trend...bo myslących inaczej niz nakazuje mainstream wyzywa się od antysemitów, rasistów, propagujących mowę nienawiści itd. Widzę, ze ten trend ma wielu zwolenników. Pani Joanno, moze by tak merytorycznie podyskutować na temat filmu, z poszanowaniem zdania innej osoby??? Polecam. Wiecej pani uzyska :)

ocenił(a) film na 8
AniaG1979

Aniu, przeczytaj to co napisałam powyżej. Każdy ma prawo ocenić film na 1 lub 10. Każdy ma prawo do oceny pozytywnej i negatywnej. Ale "Pani" powyżej założyła konto tego dnia co film wszedł do kin, i nie oceniła, ani nie napisała NICZEGO innego poza pisaniem obraźliwych opinii pod tym filmem. Do merytorycznej dyskusji zawsze zapraszam, ale tworzenie fejkowych kont aby hejtować (dokładnie, hejtować!) film jest poniżej poziomu.

Joanna_Sliwka

no dobrze, ale moze ta osoba nie ma ochoty pisać nic wiecej, nikogo nie obraziła poprzez napisanie, ze dała się nabrać reklamie. Nie musi być krytykiem kina i tworzyć 5 stronicowych pamfletów, aby udowodnić swoje zdanie

ocenił(a) film na 8
AniaG1979

Aniu, ta osoba nie napisała NIC na filmwebie przez ten czas, poza dodawaniem komentarzy pod każdą możliwą wypowiedzią pod tym filmemi pisaniem, że jest to najgorszy gnój etc. To właśnie nazywa się hejt i konta fejkowe. Nic nie ma to wspólnego z byciem krytykiem i tworzeniem pamfletów.

Joanna_Sliwka

pisałam swoją opinię na podst. wypowiedzi tej osoby na tej stronie. Nie mam za bardzo czasu aby przesledzić całość komentarzy, ale jesli wpisy o "gnoju" sie pojawiają, jak piszesz, to rzeczywiscie ich autorce klasy trochę brak....

ARDNASK3LA

Masz rację.

ocenił(a) film na 8
dorotacieslik10

"Pani/Panie fejt" przerzuć się hejtować na inne forum. Ludzie mają prawo wyrażać swoją negatywną lub pozytywną opinię o filmie, ale zakładanie konto tylko po to, aby film jechać oznaczaj albo problem ze sobą albo działania konkurencji. Do widzenia

ocenił(a) film na 3
ARDNASK3LA

Znajomi namawiali mnie na ten film, choć byłam sceptycznie nastawiona. Polska komedia romantyczna to niestety czasem brzmi jak pejoratywne określenie.I także niestety film nie zaskoczył mnie pozytywnie. Od początku czułam się zażenowana żartami i sytuacjami w filmie. Oczywiście były wątki, które może w jakiś sposób były interesujące, ale uważam, że film był przewidywalny i zbyt banalny.
Do osób, którym podobała się rola Zamachowskiego (Ricky), moim zdaniem była inspirowana rolą Nathana Lane'a z filmu Birdcage (postać Alberta Goldmana), więc polecam ten film, bo może również przypadnie Wam do gustu :)

ocenił(a) film na 6
nikomanka3

dzięki za wsparcie, już myślałam że jestem dziwna XD
Nie skojarzyłam "klatki...", ale może jest w tym nieco racji :) chociaż szczerze muszę przyznać że po prostu kocham Zamachowskiego i jestem nieco stronnicza przy ocenie jego ról.

ocenił(a) film na 2
nanoholic

Mam wrażenie, że te zachwycone komentarze pisze jedna (?) osoba wynajęta przez twórców czy producentów tego gniota. Film jest tragiczny. Indolencją najbardziej porażają scenarzyści. Żeby napisać film z siedmioma głównymi bohaterami i nie polec, trzeba naprawdę znać się na rzeczy. Być może jest to pomysł reżyserki, przyzwyczajonej do mydlanych oper - tam dużo wątków i bohaterów jakoś gra, tu niestety - łatwa do przewidzenia porażka. Podziwiam aktorów (grali naprawdę przyzwoicie), że poradzili sobie z tak oporną materią. Nuda, chaos, banał, wtórność.

sile

cała sala śmiała się kilka razy. A film jest komedią. Chyba nie jest dobrze.

clavier

Nie rozumiem dzisiejszej młodzieży w cudzyslowiu . Wypacza gusta młodych ludzi. Zaczyna się tragedia polskiego kina.

dorotacieslik10

mam wrażenie, że przesadzasz z ilością wpisów. I założyłaś konto 2 dni temu. Wygląda to co najmniej dziwnie ;)

ocenił(a) film na 8
clavier

Dziwnie..? No skądże ;) Konkurencja widać czuwa :P

ocenił(a) film na 9
sile

No u mnie było rycie ze śmiechu z płaczem ze wzruszenia na przemian:-) Tekst ze Zbyszkiem z Bogdańca przejdzie do historii. Najlepszy było moim zdaniem Lichota, Zakościelny też niczego sobie (mimo że nie przepadam), przy Rickim płakałam ze śmiechu (Zamachowski). Ciekawe na kim się wzorowali pisząc Rickiego? Na Krawczyku? Wątek Curuś i Roznerskiego może i byłby dobry, gdyby nie drętwi aktorzy.

ocenił(a) film na 7
maja_z_arbuzem

A mnie bardziej rozczarowała Aleksandra Hamkało chyba nie mogła ogarnąć i wyluzować do tej roli. Teksty wypowiadała mega sztywno, jakby wykuła je na blachę. Tym bardziej jestem rozczarowana nią, bo w "Big love" świetnie zagrała.
A Ricky był The Best !!! Bardzo miły powrót na ekrany Pana Zbigniewa. Chociażby dla niego warto pójść na ten film.

maja_z_arbuzem

Ja właśnie za Bachledę i Zakościelnego dałem oczko więcej. Zamiast piątki dałem szóstkę. Alicja na koniec filmu miała większe pole do popisu i według mnie je wykorzystała. Pewnie zjecie mnie za pochwały dla Curuś, ale co mi tam :)

Heroes_Pe

Popieram. Może Roznerski trochę papierowy ale Bachleda ok. Jak mają jechać to po mnie też :) Pozdrawiam.

carmen8_fw

Również pozdrawiam :) Chyba jesteśmy jedynymi osobami, które ją bronią :)

Heroes_Pe

Naród jest ostro wykastrowany i czasami zawiść przesłania im zdrowy rozsądek.

ocenił(a) film na 2
sile

Kilka razy to się śmiało może dwie osoby. To już na Pitbullu się zdecydowanie bardziej widzowie śmiali, chociaż to nie komedia była...

ocenił(a) film na 7
elek

Jak było śmiesznie, to u mnie ludzie sie śmiali ale sporo dziewczyn na koniec pochlipywało. To nie jest klasyczna komedia, raczej obyczajowka.
Co do Pitbulla, to moim zdaniem on jest taką samą obyczajówką, choć tematyka filmu zupełnei inna - i wątki do śmiechu i do wzruszenia.
Nawet pitbullowski "strach" gra w "7 rzeczach" - moim zdaniem jedno z ciekawszych odkryć kina tego sezonu :D

elek

Dokładnie.

ocenił(a) film na 1
sile

Kilka razy śmiech na komedii? Toż to mega komedia buhahha

waga55

W kinie po 20 minutach przy latarce zaczęłam czytać książkę.

ocenił(a) film na 8
dorotacieslik10

"Pani/Panie fejt" przerzuć się hejtować na inne forum. Ludzie mają prawo wyrażać swoją negatywną lub pozytywną opinię o filmie, ale zakładanie konto tylko po to, aby film jechać oznaczaj albo problem ze sobą albo działania konkurencji. Do widzenia

ocenił(a) film na 1
Joanna_Sliwka

Te żenujące filmidło jest w stanie rozśmieszyć chyba tylko infantylnego idiotę.

ocenił(a) film na 7
dorotacieslik10

No i wreszcie rozumiem byłaś w tym kinie sama.To sporo mówi o osobie ,która idzie na taki film samotnie i jeszcze potem namiętnie go krytykuje.Chociaż te wpisy to dla mnie raczej gorliwość neofity.Moja ocena to mocne 7,ale ja miałam z kim obejrzeć film.

użytkownik usunięty
sile

Po czym wszyscy wstali i zaczęli bić brawo by po chwili zatańczyć wężyka :D

sile

Właśnie Alicja Koński Łeb Bachleba-Curuś to porażka.

sphinx_j

Strasznie była drętwa (w ogóle chemia między nią a Roznerskim jak na pogrzebie), ale ja chyba w ogóle jestem już uprzedzona do tej aktorki bo dla mnie jej "intuicyjna" gra jest koszmarna.

ocenił(a) film na 2
sile

Niech zgadnę. Cała sala się śmiała tylko dlatego, bo Ricky okazał się być homoseksualistą? Takie to śmieszne? Żałosne wręcz. :|

ocenił(a) film na 7
Ertix_Poke

przeciez on nie byl homo;] cos tam wspominal jakies przygody ale ogolnie w kontekscie ze juz mu odbijalo od slawu i sukcesu, powiedzial cos ze "pil cpal i ruchal wszystko co na drzewo nie uciekalo", co notabene chyba dotyka co poniektore slawy:]

ocenił(a) film na 5
sile

Akurat rola Zamachowskiego w tym filmie była mega żałosna (a jego koncert i ta wklejona publicznośc to był szczyt kiczu i tandety).,według mnie swoja ch.. ą rolą zepsuł cały film i tak przynudził że patrzyłem na czas kiedy w końcu sie skończy... Na poczatku dałem filmowi 3... ale po obejrzeniu az do 1:33:00 w końcu ten film stał sie ciekawy i po obejrzeniu całego zmieniłem ocene na 5... Mi w filmie podobała sie rola Księdza oraz Pawła Domagały i Oli Hamkało.i Oni trzymali mnie ,żebym tego filmu wcześniej nie wyłaczył..

Ferdek_Kiepski85

mi się Zamachowski podoba w tym filmie, wymiatał tam swoim śpiewaniem.

ocenił(a) film na 4
sile

Kolejny polisz kicz movie ! Obejrzałem to tylko i wyłącznie zachęcony opinią moich rodziców ( swoją drogą czy oni palą zioło, że im się podobało ? ). Nie nastawiałem się na dobry polski film, bo takich przeważnie JUŻ się u nas nie robi ( polskie kino? przepraszam, ale od lat 2000nych to poza paroma produkcjami rodzime kino dla mnie dno ).

Trzeba zacząć od tego, że ta historia z filmu 7 rzeczy.....w ogóle się nie klei. Ot ktoś sobie pomyślał w pewien wiosenny dzień roku 2015 o tym, że w lutym 2016 będą kolejne walentynki i należałoby coś wypuścić do kina. Zarobi się trochę pieniążków, w końcu ile może kosztować tego typu film ( 1,5 mln ? ), a ile ludzi pójdzie do kina ( powiedzmy, że min. 300 tys ) i już mamy GOTOWY PRODUKT i ponad 5mln wpływów do podziału z kinami - w końcu to czas walentynek a więc sprzyjający temu okres. No pewnie, zatrudnijmy do tego znane twarze ( może jakiegoś amanta, może jakąś blondynkę z fajnym ciałem itd i pokażmy znowu jak żyje bogata warszawka, dodajmy do tego fajną dla ucha muzykę i zróbmy zachęcający trailer, a wtedy publika gwarantowana :) OJEJ, ale to wszystko proste ! Tylko komu dać reżyserię i napisanie scenariusza ? Ooooo może Pan Wereśniak, on umie wymyślać takie historie, w końcu Wkręceni 1 czy 2 wcale nie były takie najgorsze i coś tam w kinach zarobiły. A komu reżyseria ? A weźmy tą, wyreżyserowała parę odcinków seriali dla telewizji to może film nie będzie taki zły. Grunt, żeby spiąć się w budżecie i ZAROBIĆ NA POLSKIEJ PUBLICZNOŚCI, która między jednym beknięciem po Coli i zagryzaniem popcornu, trzymając się za ręce z ukochaną osobą podda się kinowej FALI śmiechu ( a co tam, ktoś obok się śmieje to ja też się zaśmieje i w ten oto sposób prawie cała sala się śmieje, bo wszyscy się śmieją, ale z CZEGO ? ). No właśnie, z czego tu się śmiać ? A nawet jeśli to nie komedia to z czego tu się cieszyć ?

W tym wszystkim zapomniano jednak o jednym. Gdzie jest dobry SCENARIUSZ, który powinien być podstawą do zrobienia filmu i uszanowania widza wydającego ok 20 zł na bilet ? Tak jak wspomniałem na początku przedstawiona w filmie historia 7dmiu opowieści w ogóle się nie klei, poszczególne sceny są mocno nie dopracowane, są nie śmieszne i żenujące co tylko bardziej utwierdza w przekonaniu, że pan PIOTR WEREŚNIAK to beztalencie, któremu nie powinno się więcej zlecać pisania żadnych scenariuszy ( chociaż wydaje się, że za Killera powinien mieć dożywotnią możliwość ). To samo tyczy się reżyserki, która powinna dostać żółtą kartkę, albo drugi film będzie dużo lepszy albo koniec z reżyserowaniem ( pierwszy film można jej wybaczyć, w końcu doświadczenie zdobywała na planach M jak Miłość, Plebanii i innych dzieł polskiej telewizji więc było więcej niż pewnym, że nie poradzi sobie z realizacją filmu na poziomie ).

A teraz jeszcze aktorzy.
Zakościelny, czyli nasz polski Brad Pitt, a w zasadzie aktor kilku komedii sprzed dekady, który ostatecznie mógł odetchnąć po tym jak znalazł rolę w Czas Honoru - w końcu to jego najbardziej ambitne osiągnięcie. Lubię Cię, masz w sobie coś charyzmatycznego, sprawiasz wrażenie, że umiesz grać, ale rodzimy rynek jest jaki jest więc póki co dostajesz role w filmach pokroju Listy do M 2 czy omawiany film. Szkoda.

Zbigniew Zamachowski - aktor i piosenkarz bardzo utalentowany, który niegdyś wbił się na wyżyny aktorstwa, a dzisiaj sprawa wrażenie kogoś kto z tej wyżyny spadł i trzyma się jedną ręką krzaka nad przepaścią ? Ja rozumiem, że trzeba z czegoś żyć, ale rola Rickiego, czy choćby ta z Randki w Ciemno to żenujące plamy w filmografii. Postać przez Ciebie zagrana w 7 rzeczy.... w ogóle nie jest śmieszna, a Ty sam sprawiasz wrażenie jakbyś chciał udowodnić, że jesteś bardziej śmieszniejszy niż jesteś w rzeczywistości. Średnio to wyszło, szczególnie, że postać Rickiego....sama w sobie była żenująca, tak samo jak rola Piotra Polka ( ale tą pozostawię już bez komentarza ).

Kolejny wybitny polski aktor Roznerski ( nie no oczywiście żartuję, że WYBITNY ! ). Widzę, że urodzony we Wrocławiu ( a dokładnie w jakim lesie ? ). Przykro mi, ale jesteś drewnem aktorskim. Granie w M jak Miłość czy Na Wspólnej ( ahhh te tysiące fanek wzdychających na Twoje spojrzenie ) tak, to jest dla Ciebie, ale za filmy to Ty się nie bierz. Zakładam, że producenci filmu pomyśleli o Tobie .....jako o kimś kto ma najlepszy stosunek taniości do ściągnięcia jak największej rzeszy serialowych fanek do kina. Za pewne się im to udało. Zapłacili za Ciebie nie dużo, a fanek M jak Miłość czy Na Wspólnej poszło co nie miara.

Lichota i Głowacki - jedyni dwaj aktorzy o których można powiedzieć, że to prawdziwy aktorzy. Rola Lichota choć dobrze zagrana nie wkomponowywała się do reszty filmu. Była jak dżem do żółtego sera, ale to nie wina aktora tylko scenarzysty i reżyserki. Rola Głowackiego ? Ten Pan bo objawienie polskiego kina kilku ostatnich lat i mimo, że nie zawsze grywa w dobrych filmach to jest aktorskim Arsene Lupin, który kradnie całe filmy.

Domagała - nie wiem co o nim napisać, śmieszny sam w sobie, ale w każdym filmie gra w ten sam sposób. Jak dla mnie aktor póki co średni, ale na pewno charakterystyczny i z dużym potencjałem. W 7 rzeczy obsadzono go w typowej dla niego roli, a że film jest kiepski to i rola jest średnia.

A teraz damskie grono aktorek chociaż wybaczcie mi, że w tym przypadku moja ocena nie będzie obiektywna, a bardziej subiektywna.
Bachleda - jak ją obiektywnie ocenić, skoro lubię na nią patrzeć. Podoba mi się jej typ urody, ma bardzo ładny brzuch, który pokazała w ostatniej scenie filmu. Nie jest aktorsko najgorsza, dużo nadrabia swoją urodą, mam nadzieję, że będzie miała jeszcze okazję zagrać w jakimś większym filmie ( Ondine nie był taki zły ! :) ).

Hamkało - piękna aktorka, jest charyzmatyczna, rola w Big Love była ciekawa, przypomina mi trochę bardziej uśmiechniętą wersję Olgi Frycz no i to spojrzenie, chyba jedyne takie :) W 7 rzeczy trochę nie pasowała mi do tej roli.

Kluźniak - dobra aktorka grająca w złych filmach i tyle w temacie.

Opozda - cóż, właśnie westchnąłem w tej chwili, ale to tylko dlatego, że mam słabość do blondynek. Ma coś w sobie i oby miała więcej szczęścia niż granie w filmach typu 7 rzeczy. Wielki plus za scenę miłosną ( cycuszki i te sprawy ). Obym o jej następnym filmie nie musiał pisać tego samego.

Halejcio - nie wiem czy w ogóle warto o niej pisać. Jej rola w 7 rzeczy była taka jak sama Halejcio, czyli niby jest a tak naprawdę jej nie ma. Wygina się na ściankach, pofika, potańczy i wykorzysta to, że w Polsce cały czas jest zapotrzebowanie na nowe pseudo celebrytki, które otumanione erą pudelka/ wszelkich talent show i innych płytkich telewizyjnych produkcji SPOŁECZEŃSTWO tak chętnie ogląda.

Dobra, koniec tematu. NIE OGLĄDAJCIE TEGO FILMU !

sile

"Cała sala śmiała się do rozpuku. I to kilka razy." No to widzę fest komedia :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones