PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=239166}

Aż poleje się krew

There Will Be Blood
7,7 91 022
oceny
7,7 10 1 91022
8,7 43
oceny krytyków
Aż poleje się krew
powrót do forum filmu Aż poleje się krew

Trzeciego Objawienia. W filmie został przedstawiony w dość specyficzny, przypominający mi bardziej sektę sposób. Może ktoś z was wie czym jest Kościół Trzeciego Objawienia i czy jest tylko wytworem scenarzysty czy istnieje naprawdę?

ocenił(a) film na 9
madziaa128

Nie wiem, jak było w filmie, ale w książce, na podstawie której powstało "Aż poleje się krew" (nie jest do akurat wierna adaptacja, ale Kościół Trzeciego Objawienia również tam funkcjonuje), główny bohater nafciarz na prośbę syna chce przekonać mężczyznę należącego wraz z rodziną do fanatycznej sekty, by nie bił swej córki. W tym celu wymyśla, że sam należy do Kościoła, który wierzy w nadejście proroka Trzeciego Objawienia, i ten kościół zabrania bić dziewcząt. W tym momencie nawiedzony syn owego mężczyzny, Eli, zaczyna krzyczeć, że to on jest tym oczekiwanym prorokiem.

Potem nafciarz bez przerwy sobie żartuje w powieści, że przypadkiem stworzył nowy Kościół, a chodziło mu tylko o jakiś pretekst, by dziewczyna nie dostawała batów od starego.

Nie sądzę, aby taki Kościół naprawdę funkcjonował, skoro Upton Sinclair napisał "Naftę" tak a nie inaczej. Jeżeli jednak miałby on podlegać pod jakieś wyznanie, to protestanckie. W Ameryce pełno jest takich samozwańczych kaznodziejów.

użytkownik usunięty
salus_in_platone

Dla mnie ta sekta symbolizuje kazda religie, a nie jakas wybrana szczegolna sekte, postac kaznodzieji tak samo (dla mnie to moglby byc imam, ksiadz czy nawet buddyjski mnich).Dlaczego? Bo kazda religia jest droga do zdobycia wladzy nad drugim czlowiekiem, wedlug mnie.

ocenił(a) film na 9

Tak, Sinclair stawia z pewnością taką tezę w swojej książce. Z jednej strony władze zdobywają ambitni i chciwi finansiści, którzy są w stanie nawet przekupić senatorów i wpływać na wybór prezydenta Stanów Zjednoczonych, a z drugiej fałszywi kaznodzieje. W książce Eli jest dodatkowo strasznym hipokrytą. Piętnuje najmniejszy grzech a po cichu spędza czas z kochankami.

ocenił(a) film na 8
madziaa128

dla mnie sceny z kościołem w roli głównej były najlepsze w całym filmie. to zasługa lewisa i eliaha. bardzo dobre kino

ocenił(a) film na 10
madziaa128

Kościół Trzeciego Objawienia jest jednym z wielu protestanckich kościołów, prawdopodobnie wpisującym się w nurt kongregacjonalistów- tzn. wchodzi w skład jakieś większej wspólnoty, ale każdy kaznodzieja ma prawo we własnej świątyni na dobrowolne interpretacje Pisma Świętego.

Jest to dość powszechnie spotykane w USA do dziś. Barack Obama sam należał swego czasu do kościoła, na którego czele stał dość kontrowersyjny i radykalny pastor- Jeremiah Wright. Jednak niedługo przed wyborami zrezygnował z członkostwa w nim.

ocenił(a) film na 9
Plainview

Ten film jest bardzo ciekawy. Pokazuje że każdy kościół jest zbudowany na pragnieniu władzy i kłamstwie. Autorowi udało się coś fajnego, pokazał że zły główny bohater jest prawdziwszy niż potencjalnie dobry kaznodzieja. Zły bowiem nie kryje tego że jest zły, on taki jest i to lubi. Co kieruje kaznodzieją? Chęć dominacji w imię pseudo-ideałów. Pseudo, ponieważ tak naprawdę okazuje się że wiara nic kaznodziei nie dała, on nigdy tak naprawdę nie wierzył, przez co stał się fałszywym prorokiem. Nafciarz zawsze w siebie wierzył i tak naprawdę mimo swych złych uczynków okazał się bardziej ludzki.
Co jest lepsze? Diabeł wcielony czy fałszywy prorok?

Naprawdę dobry film, będę do niego wiele razy wracał.

ocenił(a) film na 10
MikeWodzowski

cóż za anty- kościelny głos. Chyba jednak trochę przesadzasz w swoim radykalizmie... to że Eli jest cynicznym cwaniaczkiem- nie znaczy, że każdy ksiądz/pastor też taki jest...

Plainview

Nie wydaje mi sie zeby w filmie Elijah byl specjalnie zlym czlowiekiem. W ksiazce moze bylo inaczej, ale to luzna adaptacja, wiec nie powinno sie na sile oceniac bohaterow na postawie postaci ksiazkowych.

przemek_m_2

Nie wydaje się? Elijah był zły, scena chrztu Daniela, pokazuje jak wiele w kaznodziei jest nienawiści do nafciarza. Ostatnia scena filmu pokazuje jakim ksiądz był zakłamanym typkiem. Każdy z nich robił wszystko dla swojej korzyści. Tylko, że kaznodzieja uczył jak być dobrym i tępił wszelkie zło u innych osób, wyłączając samego siebie - dlatego z nich dwóch jest gorszym człowiekiem.

marta_zolzina

Nie wydaje mi sie zeby to byla nienawisc. Gdyby naprawde Elijah naprawde nienawidzil Daniela to wydalby go policji. Napewno wiedzial od tego starca co Daniel zrobil. Policzkowania nafciarza w kosciele to raczej mala zemsta za to ze Daniel go pobil.

Co wyjasnia ostatnia scena? Elijah przyznaje sie do tego ze jest grzeszniekiem i ewidentnie zaluje swoich grzechow. Nie wiemy jakie to byly grzechy, ale wedlug Ciebie kaznodzieja jest gorszy od czlowieka, ktory dwukrotnie morduje innych z zimna krwia oraz ceni pieniadze bardziej niz rodzine. Co najwazniejsze nafciarz nawet nie zaluje swoich czynow.

ocenił(a) film na 10
MikeWodzowski

porównaj sobie:
Eli: tworzy kościół, dba o wspólnotę, wyciąga pieniądze od nafciarza tym celu, ogłasza się prorokiem, błądzi jak to z nastolatkami bywa, żałuje grzechów, nie umie się bronić - zostaje pobity, aż wreszcie zamordowany.

Nafciarz: opanowany obsesją zwycięstwa i wydobycia ropy, wyciąga pieniądze od wszystkich spekulując cenami, nienawidzi ludzi i porzuca sierotę, łatwo wpada w złość i dwukrotnie morduje nieadekwatnie do powodu (socjopata), syci się cierpieniem innych, ogłasza się prorokiem i świadomie doprowadza swój horror do końca (końcowa scena ze słowami: I am finished-skończyłem).

Może ty też jesteś socjopatą, że nie widzisz różnic? A może uważasz się za inteligenta i przewartościowujesz wartości na siłę?

ocenił(a) film na 9
zxcv1

Wybielasz jednego a demonizujesz drugiego. Ja wykazałam prawdziwość ich natur, nie oceniam ich przez pryzmat „moralności”. Nafciarz jest zły i nie udaje, są tacy ludzie i trzeba to uznać. Nie trzeba ich popierać. Eli usiłuje być kimś innym na siłę, nie wierzy w to co robi i ponosi klęskę. Gdyby był prawdziwie „czysty” nie poniósłby porażki w starciu ze złem.
Osobistych docinków do mnie nie skomentuję. Nie ma sensu.

ocenił(a) film na 10
MikeWodzowski

Jak to nafciarz jest zły i nie udaje? Udaje cały czas! Udaje, że może kochać, przyjaźnić się i opiekować się synem (tymczasem wlewa mu wódkę do mleka żeby zasnęło, porzuca, rani), udaje wierzącego, udaje myśliwego (żeby kupić ziemię taniej), jak ktoś zginął na przy owiertach to bagatelizuje sprawę, przekupuje pastora.

użytkownik usunięty
madziaa128

Nie słyszałem nigdy o kościele noszącym taką nazwę. Przypuszczam, że to jedynie wymysł scenarzystów bądź autora książki. Nie wyklucza to rzecz jasna istnienia tego typu grup w realnym świecie, wszakże w Stanach Zjednoczonych występuje ogromna ilość denominacji, zwłaszcza protestanckich. W odniesieniu do Kościoła Trzeciego Objawienia należałoby przywołać zwłaszcza denominacje ewangelikalne i około ewangelikalne jak również osobny nurt (nie zawsze jednak zaliczany do Chrześcijaństwa) zwany restoracjonizmem, do którego to wlicza się m.in. adwentystów, ruch świętych w dniach ostatnich (m.in. mormoni) i cały ruch badacki (m.in. Świadkowie Jehowi, Badacze). Dla ciekawości, wszystkie wspomniane wyznania zrodziły się w Stanach, podobnie jak nurt Kościołów Chrystusowych czy Pentekostalizm (inaczej - ruch zielonoświątkowy). Grupy ewangelikalne najczęściej kojarzone są z chrześcijańskim charyzmatyzmem, szczególną pobożnością, dużym skupieniem na literze Pisma Świętego oraz koniecznością świadomego przyjęcia chrztu. W niektórych z tych grup (jak np. w Pentekostalizmie) bardzo istotne jest zorientowanie na Ducha Św. i jego dary - ot choćby glosolalia, czyli mówienie językami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones