Mam prośbę niech ktoś napisze jak zakończył sie film, ponieważ nie udało mi
się go obejrzeć do samego końca. Oglądanie zakończyłem w momencie gdy ten
młody pseudo ksiądz przyszedł do głównego bohatera i ten kazał mu
powiedzieć że jest fałszywym prorokiem. Z góry dzięki za odpowiedź ;]
Wiesz co, chyba jednak powinieneś zobaczyć te ostatnie sceny z filmu, bo takie opowiadanie na forum nie sprawi, że poczujesz choćby 1% tych emocji, które znakomicie oddawali Day-Lewis i Dano. A poza tym to była naprawdę groteskowa scena, którą warto zobaczyć, bo przynajmniej mnie pozostawiła z rozdziawioną w zdumieniu japą :) Ale jeśli Ci bardzo zależy, to uwaga - spoiler :P
Eli wyznaje kilkakrotnie (Daniel każe mu się poczuć tak, jakby był w swoim kościele) i wbrew sobie, że jest fałszywym prorokiem. Plainview jednak cynicznie odpowiada zrozpaczonemu kaznodziei, że na tej ziemi prowadził już odwierty, czym jeszcze bardziej pogrąża chłopaka. Eli płacze, a Daniel prosto w twarz wygarnia mu jakim jest mazgajem, niedojdą i frajerem. Krzyczy, że prawdziwym trzecim objawieniem jest jego brat Paul, któremu lata temu dał ot tak 10000 $, a teraz prowadzi niezły interes. Następnie Plainview goni Eliego po całej sali wyśmiewając jego przesądy, obrzędy itd. - rzuca w niego kręglami, ryczy, że to on jest mesjaszem, że to on jest wybrańcem, a w końcu, gdy Eli upada na ziemię, Daniel zabija go tłukąc go w głowę kręglem. Po chwili schodzi jego służący, a Plainview odpowiada mu dysząc ciężko: "I've finished". Ot, i cała końcówka :)
Dzisiaj obejrzałem i jego ostatnie słowa to raczej: "I'm finished"... pozdrawiam