PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=561856}

A więc wojna

This Means War
6,6 79 299
ocen
6,6 10 1 79299
4,6 10
ocen krytyków
A więc wojna
powrót do forum filmu A więc wojna

ALTERNATYWNE ZAKOŃCZENIA

użytkownik usunięty

Oto 2 alternatywne zakończenia "This means war"
po niewielkim namyśle wydaję mi się, że rozwiązanie nr2 jest najlepsze. Chcociaż sama bym wybrała rozwiązanie nr 1 :D :D
http://vimeo.com/41737471

ocenił(a) film na 8

Szczerze mówiąc, oglądając tę scenę w filmie, przez moment pomyślałem, że Lauren po prostu się położy na ziemi, a panowie zostaną w swoich narożnikach (czyli coś na kształt zakończenia drugiego). No, ale w końcu to amerykańska komedia romantyczna i musiało być poprawne politycznie dobre zakończenie ;)

użytkownik usunięty
Angrenbor

W ogóle kom.rom. są do dupy! Po pierwsze rzadko są romantyczne i rzadko są śmieszne raczej naiwne i żałosne. Oceniałam tą aż na 7/10 za Hardy'ego i niektóre naprawdę śmieszne sceny :)

Tom Hardy ahhh <3 jaram się jak 16latka

użytkownik usunięty
TikiBar

ja tez!

Angrenbor

Ok. Komedia romantyczna to specyficzny gatunek filmowy. Amerykańska komedia romantyczna w szczególności. Nigdy nie będzie Filmem przez duże F. Jeśli idziesz do kina na taki film jak ten i oczekujesz dzieła na miarę Felliniego, Antonioniego to się zawiedziesz.

Komedie romantyczne są naiwne, miałkie i troszkę głupawe, ale mają do tego prawo. Wszystkie są takie same: zawsze jest jakiś chłopak i jakaś dziewczyna, którzy się spotykają, zakochują, potem się kłócą, albo dzieje się coś co nie uniemożliwia im być razem…a na końcu żyją długo i szczęśliwie. Straszna sztampa. Ale wiesz co? Ludzie chodzą do kina ponieważ chcą zobaczyć raz jeszcze tę sama historię ( z innymi aktorami, rekwizytami, otoczeniem itd…). Najbardziej lubimy to co znamy.
Osobiście też nie uważam, żeby ten film był jakoś szczególnie dobry ( szczególnie „oficjalne” zakończenie, grrr…), ale nie powinieneś obrażać się na komedię romantyczną,tylko dlatego,że jest tym czym jest. : )
Ej…twój pomysł na zakończenie też świetny. Gdyby został umieszczony w filmie na pewno byłabym zaskoczona!

ocenił(a) film na 8
Czeremcha88

Ale czy ja się obrażam? Po prostu liczyłem na trochę bardziej oryginalne zakończenie: Lauren rezygnuje z obu panów i, zupełnie przypadkiem, zaraz znajduje sobie nowego księcia z bajki (chociażby ratownika z ambulansu czy - lepiej - przystojnego lekarza w szpitalu :]), a obaj przyjaciele zacieśniają swoje braterskie więzi.
Nie znaczy to oczywiście, że to przedstawiony w filmie finał jest zły, jest jedynie "nieco" zbyt przewidywalny. Od samego wręcz początku można było pomyśleć, że Tuck wyprostuje stosunki z żoną i synem, bo jakby zostawił ich dla innej, to dopiero byłby szowinista :] Ogólnie jednak film mi się podobał, zwłaszcza przekomarzania obu panów (nie ukrywajmy, Reese wypadła przy nich raczej blado). W końcu kto, jak nie mężczyzna, zna potęgę męskiej przyjaźni? :)

użytkownik usunięty
Angrenbor

prawdziwa przyjazn to potęga męską czy żenska :) A te przekomarzania były naprawdę śmeiszne :D Reess w ogóle jest kiespka jako aktorka komediowa.

Też podobała mi się ich przyjaźń :) Szkoda mi sie zrobiło jak FDR nie zaprosił Tucka na rodzinny obiad. No ale na szczęście sie pogodzili :P

O kurcze zakończenie nr 2 jest przezabawne! Autentycznie zaczełam chichotać. :)))
Od teraz to jest "prawdziwe" zakończenie, przynajmniej w mojej głowie. Hm...chyba pomyślę nad podwyższeniem swojej oceny.
Dzięki cruz za podlinkowanie filmiku- uczyniłaś mój wieczór lepszym.

użytkownik usunięty
Czeremcha88

A proszę bardzo :) Jakbym była reżyserem wybrałabym też nr2 jest świetne. TDR przytula Tucka :D

ocenił(a) film na 7
Czeremcha88

Extra! To powinno być integralną częścią filmu! Puszczone jedno po drugim ;) ...Też podwyższam swoją ocenę ;) ...Będąc reżyserem, z alternatywnych zakończeń, oczywiście wybrałabym opcję nr 1, tę z trójkącikiem. Najbardziej realna i też wywołała uśmiech na mojej buzi :)

użytkownik usunięty
Naomi_88

po prawda jest taka, że te "lekkoduchy" (delikatnie ich nazywając ) się nigdy nie zmieniają. Drażnią mnie takie bajeczki... gdzie taki "lekkoduch" niby się zmienia pod wpływem miłość i jest wierny tylko tej jednej :/ Ja osobiście omijam ich wieeelkim łukiem!

ocenił(a) film na 8

Właśnie tak.. Najbardziej prawdopodobne było by zakończenie nr 1.. poprzedzone napisem: "rok później".
Na szczęście to była dosyć śmieszna komedia, więc nawet takie trywialne zakończenie jej nie zaszkodziło

użytkownik usunięty
Naomi_88

hej dodałam śmieszną wycietą scenę :D

ocenił(a) film na 7

Widziałam... Tylko że w mojej wersji filmu ta scena była. Czy to możliwe? :P

użytkownik usunięty
Naomi_88

właśnie się od niektórych dowiaduję że była! ale w kinie w oryginale tego nie było!

hahaha 2 zakończenie przekomiczne. ja po cichu liczyłam, że będzie zakończenie takie jak tutaj to pierwsze, jednak musieli zrobić z żigolaka kogoś dobrego, no cóż. choć i fajnie że tuck, była żona i syn znowu są razem i tworzą rodzinkę.

Nie no, musiało być po hamerykańsku ;) tatuś wrócił do rodzinki (łał, żona zaskoczona tajnym życiem nagle powraca) a drugi chłopczyk wydoroślał. Końcówka z 'przespałem się z Twoją żoną' też przewidywalna i nadal śmieszna ;) no ale dobra, czego się spodziewać po hamerykańskim pseudo-intelligence? ;) https://www.cia.gov/library/publications/cia-maps-publications/Portugal.html

użytkownik usunięty
olesku_pl

aż szkoda mówic o tych hhamerykanskich historyjkach.... a ten link :404not found

aaaa bo się Hamerykanie poprawili - na stronie CIA czyli bądź co bądź wywiadu (zwanego inteligencją) po wybraniu w mapach Portugalii - można było zobaczyć mapy Polski ;)

użytkownik usunięty
olesku_pl

hahaha serio? ciekawe jakby się tumaczyli gdy przypadkiem ruszą z 'misją pokojową' do Portugalii a tu górole z owcami :D

Oni tam chyba te mają góry jakieś w PT, więc może mają i owce. Dla alternatywnego zakończenia przyjmijmy jednak, że się hamerykańce pomylili, wpadają w nasze górki, trafiają na bacę z pomagierami. Oficer próbując nawiązać dobre relacje z miejscowymi cywilami, nauczony doświadczeniami ze swoją zatrudnioną nielegalnie sprzątaczką meksykańskiego pochodzenia, zagaja:
-que pasa?
na co jeden tubylec do drugiego:
- Ty, Zenek, tyn panocek chyba krakowskiej zachciewa!
Oficer dostaje polskiej kiełbaski, kiełbaska, jak to mówią, lubi pływać, inwazja kończy się nawiązaniem nowych stosunków dyplomatyczno-handlowych ;))

użytkownik usunięty
olesku_pl

...czyli happy end :D

ocenił(a) film na 8

Dobre te alternatywne zakończenia :D Dzięki za link ;) Brakowało mi trochę wersji w której bohaterka zostaje skasowana przez samochód bo denerwowała mnie przez cały film :P ale drugie jest świetne =D

użytkownik usunięty
JustynOryg

Hehe przydałoby jej się :D

użytkownik usunięty

Ja byłam pewna, że nie wybierze zadnego albo oni rzucą ją. Na szczescie chociaz raz bylo inaczej. Miedzy bohaterką a tym facetem który miał dziecko nie było chemi.

użytkownik usunięty

bo glowna bohaterka to kiepska aktorka!

użytkownik usunięty

Nie zgadzam się ;p
Poza tym jak dla mnie Chris Pine o wiele przystoniejszy niz Hardy.

użytkownik usunięty

Hanba Ci !!!

ocenił(a) film na 6

Uśmiałam się jak dzika, naprawdę :D Gdy oglądałam film, to liczyłam po cichu na zakończenie nr 1, ale cóż :( Od początku wiedziałam, że wybierze pana "wysokie czoło" ;) Zakończenie nr 2 chodziło mi pewien czas po głowie, bo uwielbiam slash. Jak widać, nie ja jedyna <3

użytkownik usunięty
Sayuki78

wszystkie pisza mi, ze wiedzialy, ze wybierze tego [wysokie czolo] dla mnie to byla niespodzianka bo ja po za Hardym nikogo innego nie widze :D :D :D

ocenił(a) film na 6

Też mnie zastanawia, jak mogła "wybrać" Pine zamiast Hardy'ego? Przecież on taki uroczy był, w dodatku o wiele bardzie męski :)

użytkownik usunięty
Sayuki78

swieta prawdo kolezanko :D ja wlasciwie ten film tylko dla niego obejrzalam bo ani Reese ani Pine nie lubie!

ocenił(a) film na 5

Haha oczywiście wybieram zakończenie numer 2 ;) Przynajmniej wszyscy wyszli z niego z twarzą. Powinni pożegnać Lauren i odejść w takiej męskiej komitywie. Jednakże z tego normalnego zakończenia się niejako cieszę - szkoda było Tucka dla L. Strasznie nudna postać, a sama aktorka nie bardzo sie wykazała. ;p

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones