To wygląda jakby było robione w Polsce na zlecenie tvn za sto tysięcy. Pełna amatorka i po stokroć wtórne "dzieło". Nie trzyma się kupy, chaotyczny. O grze aktorskiej Dushku lepiej nie wspominać. Jedyne co można dobrego o tym filmie powiedzieć to, że jakoś strasznie nie irytuje bo jest tak nie posklejany, że ciężko od razu łapać jakiekolwiek powiązania. Twórcy sprytnie sobie obmyślili jak oszukać widza - po prostu nie damy mu żadnych wskazówek, a kolejne zdarzenia i wątki będą ze sobą bardzo luźno powiązane albo wcale i będą bez sensu. Do tego te zwidy, zgrozo.