To właśnie zdanie przyciągnęło mnie do obejrzenia filmu i jakie było moje osłupienie, gdy okazało się, że polega ta cielesność na wyeksponowaniu ciała pływaków.
Niemniej jednak mimo takiej niespodzianki, film obejrzałem z wielką uwagą i myślę, wart jest poświęconego mu czasu. Jest wręcz pozycją obowiązkową dla ludzi...