PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=858070}

Aida

Quo Vadis, Aïda?
2020
8,0 20 tys. ocen
8,0 10 1 20099
8,3 54 krytyków
Aida
powrót do forum filmu Aida

Serbowie potrafili nagrać film, gdzie nie każdy Chorwat to śmieć a nie każdy Serb to bohater, Amerykanie potrafili pokazać, że każda ze stron miała swoje grzechy, a nawet już wcześniej ziomkowie pani reżyser - Boszniacy - w "Ziemi Niczyjej" potrafili pokazać równość stron w tej okrutnej wojnie, i gdy już praktycznie każdy zdaje sobie sprawę, że wojny na terenie byłej Jugosławii nie były czarno-białe, po latach twórcy tego filmu wjeżdzają w butach ze swoją toporną i komiczną propagandą. Dosłownie, w tym filmie wszyscy Serbowie to zwierzęta - nie ma ani jednej serbskiej postaci, która byłaby choć neutralna albo niejednoznaczna, odpowiednio wszyscy Boszniacy to Bogu ducha winne żyjątka które nic nikomu nigdy nie zrobiły. Jeszcze ci żołnierze holenderscy przedstawieni jako 15-letni leszcze... Ja na prawdę nie mogę zrozumieć jak to przeszło, dla mnie to jedne z najbardziej żenujących scen w historii liczącego się kina. Szkoda, że znakomita gra aktorska głównej bohaterki i dobre ujęcia zostały zmarnowane na takie coś.

ocenił(a) film na 9
Andrzej_Sokolowski

Trzeba być niezbyt rozumnym i pozbawionym przyzwoitości człowiekiem, żeby napisać taki komentarz jak ty. Pomijam już takie fakty, że około 65% ofiar wojny w Bośni i Hercegowinie stanowili Boszniacy, z czego głównie cywile, że SNS na spółkę z JNA rozbrajali przed wybuchem wojny jednostki obrony terytorialnej w tych częściach Bośni i Harcegowiny, w których nie dominowała ludność serbską, a potem także wspierali siły zbrojne Republiki Serbskiej, a także że serbskie okręgi autonomiczne ogłosiły sobie niepodległość zanim rząd w Sarajewie zdecydował się ogłosić niepodległość sam, czy chociażby skalę zbrodni popełnionych przez serbskie oddziały paramilitarne oraz ich systemowy charakter, jak i wiele innych kwestii. Zwrócę za to uwagę na jedną rzecz - jak pustym trzeba być, żeby w kontekście ludobójstwa w Srebrenicy pisać coś o czerni i bieli i wkurzać się o to, że w filmie, który opowiada o ludobójstwie w Srebrenicy nie ma pokazanej jakiejś śmiesznej i naiwnej równości stron - mordercy i ofiary nie są równi. Przypomnę to jest film o ludobójstwo Srebrenicy a nie o oblężeniu Sarajewa, gdzie obok generała Jovana Divjaka i Serbów walczących w ARBiH i mieliśmy serbskich snajperów strzelających dla zabawy w każdego przechodnia, to także nie film o obozie w Kamenicy, to film o ludobójstwie w Srebrenicy. Nie ma co bezrefleksyjnie powtarzać, że świat nie jest czarno biały, bo jednak zdarza się, że w niektórych kwestiach jest.