Kino akcji w starym, dobrym stylu: grupa terrorystów zajmuje platformę wiertniczą należącą do brytyjskiego rządu, grożąc jej wysadzeniem w powietrze. Z pomocą przybywa ekscentryk dowodzący prywatną jednostką do zadań specjalnych. Na tle innych pozycji o podobnym charakterze, film McLaglena wyróżnia się głównie za sprawą obsady: w role antagonistów wcielają się tutaj Roger Moore i Anthony Perkins i obaj wywiązują się ze swojego zadania bez zarzutu. Ten pierwszy gra tutaj zresztą niejako wbrew swojemu emploi, wcielając się w postać szowinisty, który najlepiej dogaduje się ze swoimi kotami. Poza udziałem wspomnianych panów, warto sięgnąć również dlatego, że rzecz jest po prostu przyzwoicie zrealizowana i bez większego wysiłku przykuwa uwagę na półtorej godziny. A to już pewien sukces...