"Kamienie na szaniec" czytałem wiele razy i uwazam tę książkę za niemal Biblię, dlatego z tym większym zainteresowaniem przyrzałem się obrazowi "Akcja pod Arsenałem". I szczerze mówiąc wywołał on u mnie mieszane uczucia... Z jednej strony bardzo mi sie podobał, z drugiej jednak aktorzy wystepujący byli jacyś sztywni. Ciągle mam przed oczami Zośkę w tych swoich śmiesznych pantofelkach :) Ogólnie film odbieram bardzo dobrze.
Błąd... napisałem tą recenzję kilka lat temu i na szczęscie już tak nie patrzę na ten film. bardzo mnie się podoba, zagrała śmietanka ówczesnych młodych aktorów, nie byli sztywni (dziśjuż nie bardzo wiem o co mi chodziło piszac te słowa). Jedno się nie zmieniło - "Kamienie na szaniec" nadal pozostają moją swoistą Biblią.
jesteś kobietą czy mężczyzną? Bo patrząc na 'oznakowanie':) to trudno odgadnąć...Widzę: "napisałem",a przy nicku znak który zupełnie temu przeczy.