a to anime jest świetnym tego przykładem. Owszem - "sceny" są, w końcu to hentai.
Obejrzałem to anime z nastawieniem, że trzeba spróbować każdego gatunku anime, nie spodziewałem sie czegos wielkiego po erotyku - myliłem się.
Generalnie ten film to przykład, że nawet hentai moze mieć fabułę. Najgorsze, że moim kumplom (też zapalonym otaku) nie można przetłumaczyć, że ten film takową ma XD ale cóż... ich strata.
Mimo iż jest to film erotyczny, dramatyzmem naprawdę potrafi momentami wzruszyć. Jak określił założyciel poprzedniego tmatu - film jest poetycki - całkowicie zgadzam się z tym sformułowaniem.
8/10
Mylisz pojęcia. "Aki Sora" to nie hentai, tylko ecchi. Z tego to powodu, że jest to produkcja erotyczna (jak zauważyłeś), a nie pornograficzna.
Hentai to zawsze "pornole" z definicji.