Litości! Trzymajmy się raz przetłumaczonych tytułów. "Aleja POTĘPIENIA"
a nie "Potępionych". Nabieram coraz silniejszego przekonania, że do tłumaczy powinno się strzelać. Na łopatki rozwaliło mnie tłumaczenie (a właściwie tłumoczenie) tytułu filmu "Last action hero". Jakiś idiota z papierami tłumacza przysięgłego zapewne, Przetłumaczył to jako "Bohater ostatniej akcji" (dobrze, że nie giełdowej.). Facet nie zna się na temacie i w życiu nie słyszał zwrotu "Action hero". Oznacza on pierwszoplanową postać filmów typu "Superman", "Batman" i innych ekranizacji komiksów , ale także "Szklanych pułapek"(!), "Zabójczych broni" i innych filmów akcji. "Last action hero" to "Ostatni bohater filmow akcji".
George2010