Ano :) Ponieważ aktor ten jest polakiem, pozdrawiam.

Ja też to przed chwilą słyszałem i już miałem komentarz zostawić, ale widzę, że ktoś mnie uprzedził:)))) dziwne...

aktor jest polakiem, to mu scenarzyści dali polską kwestię :P Biedni Anglicy, co nie wiedzą, co to znaczy ;) A u nas to mniej roboty dla lektora! :D

Dodał też: "Dawaj dysk!" :] Pzdr. ;) <za krótki>

Całkiem sapomniałem że polak gra w tym filmie, a dokładnie Olek Krupa :D

kwestia brzmiała mniej więcej "dawaj dysk bo rogniotę cię jak karalucha" :)pozdrawiam :)

Też to słyszałem... Kiepsko im jednak to wyszło. Wygląda to jakby ci od dźwięku coś pokręcili... :P

bo to mialo tak jakos rosyjsko wysc, dlatego tez ten akcent taki pokrecony, wszystko zeby ubarwic bandytee . .

Też się zdziwiłam, że po polsku to powiedział :)

Dokładnie było "Rozgniotę cię jak karalucha! Gdzież dysk?"

"Rozgniotę cię jak karalucha! Gdzie jest dysk?" a nie "(...) Gdzież jest dysk"

napisałam bez "jest". poza tym z jakimś dziwnym akcentem to powiedział, mogłam źle usłyszeć.

I wszystko jasne: http://www.youtube.com/watch?v=lTWmLMzIEVE

Mój ulubiony moment w filmie. :) W takim momentach to się czuje taki rodzaj patriotyzmu.

też to słyszałam ;) ! i w filmie "starsza pani musi zniknąć" też był polak;p

Byłem na tym filmie w kinie z dubbingiem. Później oglądałem film w TV i byłem pewien, że po prostu jakimś cudem jedna kwestia w filmie pozostała zdubbingowana zamiast być z lektorem. Tym bardziej, że jak ktoś zauważył słychać to jakby coś dźwiękowcy pomylili. Dopiero teraz dowiedziałem się, że aktorem jest Polak. Tyle, że nie rozumiem po co miałby mówić po polsku w tej scenie.

Ja też, ale brzmi to świetnie.

Amerykanie nie rozróżniają Polaka od Rosjanina (na przykładzie śp. Lema chociażby).

Właśnie - dla przeciętnego Amerykańca, Polak, Serb, Czech, czy Rusek to niemal to samo. Oni na codzień słyszą, że u nas biegają po ulicach białe misie (może któryś widział w Zakopanem ;-D).

I tu się mylisz. Polska, jak i Czechy, to znane kraje słowiańskie przynależące do Zachodu, ludzie z Ameryki wiedzą dużo (przynajmniej na temat Polski) i raczej nas nie mylą ze wschodnią dziczą. To o Ukrainie wygadują takie rzeczy.

co ciekawsze nie dość że powiedział polską kwestię to wydaje mi się że lektor i tak ją przeczytał, w związku z czym wyszło trochę śmiesznie ;))

Zależy w jakim tłumaczeniu. Raz czytają, raz nie. Jak nie przeczyta, to często ludzie nie załapią, że to w ogóle było po polsku, bo przez cały film słuchają angielskiego z nałożonym na to polskim lektorem, a tu nagle cisza. Mózg nie zdąży przestawić się z angielskiego na ojczysty język.

ah, a juz myslalam, ze cos mi sie ubzduralo po tylu latach :D

tez pamiętam tę scene no cóz aktor jest polakiem i chcieli cos w innym jezyku powiedzieć jakby był chinczykiem to by powiedział cos po chinsku

No to tu macie garść innych polskich akcentów w światowym kinie, patrioci: http://www.film.org.pl/prace/polskie_akcenty.html

tak to polak zobaczcie pisze tu is a polish czyli jest polakiem http://en.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Krupa

haha ja jak to usłyszałam to aż podskoczyłam :p

A co w tym takiego niesamowitego? Polska to znany kraj.