wasze oceny to nieporozumienie, aż wstyd że dorośli ludzie piszą takie bzdury. Film jest komedią rodzinną i jako taka spełnia swoją rolę biorąc pod uwagę rok produkcji. Najważniejsze że synkowi się podobał i razem się uśmialiśmy:) a że był momentami absurdalny i mały w rzeczywistości zabił włamywaczy kilka razy to już inna bajka, nie przeszkadzało to jednak uśmiechniętemu synowi. Dodam jeszcze że na Kevinie tak się nie bawił
To że sam oceniasz przez pryzmat swojego potomstwa nie oznacza, że każdy do tej kwestii podchodzi podobnie. Nie ma w tym żadnej filozofii...
to że dorośli oglądają film familijny przy piwku wieczorem i oceniają go na 1 pisząc że to gniot -faktycznie filozofia :)
jeśli za definicję filmu familijnego przyjąć taki, który podoba się dziecku, jednocześnie nudzi i wprawa w zażenowanie starszych, to zgadzam się, home alone 3 to film familijny.
gdzie jednak miejsce na przytoczony "wstyd i nieporozumienie", że niektórzy przyjeli inne kryteria tego gatunku??