Po obejrzeniu tego filmu stwierdzam, że ma wszystko to co AvP powinno mieć. Fabułę opierającą
się głownie na walce 2 gatunków (ludzie stanowią tylko tło i pożywienie na Xeno). Predator jest
przekozaczony (sam w pojedynke 4 xeno + predalien, w przeciwieństwie do AvP1, w którym 1 xeno
zabija 2 predków), wyposażony lepiej jak Rambo, i standardowo na końcu wysadza się w powietrze
niszcząc wszystko. Dla mnie osobiście otrzymuje miejsce na podium po Aliens Camerona i
Predators Rodrigueza.