Dziewczynę chyba ściągnięto z ulicy, jest kompletnie nijaka. Całość w sumie chyba ma prezentować talent Bagińskiego nie nie za bardzo rozumiem co ma to całe hokus pokus do ambicji i misji kosmicznej.
Można zadać pytanie o celowość powstania tej krótkometrażówki, tak więc:
- po co?
- bo można było.
4/10
Chyba chodziło o to by zainteresować misją Rosetta więcej osób, nie tylko i jedynie tych którzy na co dzień się pasjonują tematem.
I myślę że cel został osiągnięty. Poza tym zauważ że Bagiński bądź co bądź robił to na zamówienie. Gdyby ta animacja była całkowicie jego autorskim pomysłem, cóż. Myślę że nie skończyłoby się tak różowo ;) Chociaż u niego to raczej niespodzianka, przygnębiająca wizja byłaby bardziej po "Bagińskiemu".
Oczywiście narzekać każdy ma też prawo.